Marshall Mosher, podróżnik znany z dzielenia się swoimi przygodami na wysokościach, tym razem wybrał się do Egiptu. Jego głównym celem była wizyta na szczycie piramidy Cheopsa. Na miejscu czekała go jednak niespodzianka – na wysokości 140 metrów dostrzegł szczekającego psa.
Nagranie przedstawia egipski zabytek, zbudowany ponad 4 500 lat temu oraz Moshera szybującego na paralotni nad pustynią. Gdy podróżnik zbliża kamerę do szczytu piramidy, zauważa psa beztrosko spacerującego po szczycie. Mosher żartobliwie komentuje to zaskakujące wideo:
„Pies wspiął się na sam szczyt Wielkiej Piramidy w Gizie! Myślicie, że tam mieszka?”
Viralowe nagranie
Nagranie szybko obiegło świat, wywołując liczne dyskusje i spekulacje na temat tego, co mogło dziać się w głowie psa w tamtej chwili. Według doniesień medialnych, ciekawski czworonóg znalazł się na szczycie gigantycznej piramidy po tym, jak wspiął się tam, aby poszczekać na ptaki.
Internauci zainteresowali się tematem, komentując to niezwykłe zjawisko:
„Jeśli tam nasika, cały Egipt będzie należeć do niego”, żartuje jeden z widzów.
Niektórzy sugerowali również, że Mosher i jego towarzysze natknęli się na Anubisa, egipskiego boga zaświatów, przedstawianego z głową psa. Internauci szybko nadali zwierzęciu przydomek „Anubis Pup”.
Zmartwieni fani
Choć wielu fanów doskonale się bawiło, oglądając materiały Moshera, część z nich zaniepokoiła się bezpieczeństwem psa. Podróżnik wziął te obawy do serca i już następnego dnia wyruszył na kolejną wyprawę, aby odnaleźć „Anubisa” i sprawdzić, czy ten nie potrzebuje pomocy.
Gdy dotarł na miejsce, czworonoga nie było już na szczycie piramidy. Kiedy internauci żartowali o „sekretnym portalu”, którym pies mógł uciec, Mosher postanowił pokazać inne „piramidowe psy”, które zamieszkują okolice grobowca. Wyjaśnił, że cały kompleks piramid jest domem dla ponad 100 bezpańskich czworonogów, a wspinaczka na piramidę nie jest dla nich chyba niczym wyjątkowym.
Piramidowe psy
Jak widzimy na nagraniu podróżnika, zwierzęta doskonale odnajdują się w egipskich warunkach. Możliwe więc, że „Anubis Pup” to jeden z psów uchwyconych na filmiku, który po prostu zdążył zejść z piramidy, nie zdając sobie sprawy z poruszenia, jakie wywołał.
Jak wiadomo, wspinanie się na którąkolwiek z 118 piramid w Egipcie jest surowo zabronione. Można jednak przypuszczać, że władze okazałyby nieco większą wyrozumiałość wobec psa, który, rzecz jasna, nie znał tych zasad, zanim wyruszył na swoją przygodę.
tekst: Apolonia Chojnowska