Advertisement

Social media jedynie łechcą ego twórców, a nie o to chodzi. Rozmawiamy z kreatywnym Good Looking Studio

13-12-2019
Social media jedynie łechcą ego twórców, a nie o to chodzi. Rozmawiamy z kreatywnym Good Looking Studio

Przeczytaj takze

W związku ze zbliżającą się kolejną edycją przeglądu See&Say ponownie zaprosiliśmy specjalistów związanych z przedsięwzięciem, żeby podzielili się z nami swoimi pracami sprzed lat. Na pierwszy ogień poszedł Mateusz Machalski, grafik i twórca krojów pisma, później przyszła kolej na Edgara Bąka. Teraz natomiast rozmawiamy z dyrektorem kreatywnym Good Looking Studio Piotrem Ruszkowskim, który zdecydowanie przestrzega przed poddawaniem swojej pracy ocenie w social mediach na rzecz konstruktywnej opinii profesjonalistów. Jeśli jesteście młodymi kreatywnymi osobami, które pragną zaprezentować i skonsultować swoją twórczość ze specjalistami, do 18 grudnia zgłoście się na przegląd za pomocą strony internetowej See&Say.
Kim jesteś i co robisz?
Jestem dyrektorem kreatywny w Good Looking Studio. Zajmuję się zarządzaniem działem kreacji w naszej firmie i koordynacją współpracy z zewnętrznymi ilustratorami oraz artystami.
Kiedy zaczynałeś?
Moja pierwsza styczność z grafiką to przełom lat 1999/2000. Zacząłem wówczas eksplorować html i tworzyć layout własnej strony o graffiti. A tak na poważnie zająłem się tym w roku 2003/2004, gdy z kolegami z Trójmiasta pracowaliśmy nad tworzeniem grupy projektowej Lowbudget.
Co czujesz, gdy patrzysz na swoje pierwsze prace?
Czuję, że zaczynałem z fajnymi ludźmi (Lowbudget 4 life!) i w pełni z zajawki. Bez myśli, że właśnie to ma się stać moją pracą. Uważam, że to wszystko było mi potrzebne. Bez tych początków nie byłbym tu, gdzie jestem.
Jeden z pierwszych projektów Piotra Ruszkowskiego.
Jak oceniasz te wczesne projekty?
Są straszne i bardzo przesiąknięte tym, czym w ówczesnych czasach się inspirowałem. Niemniej mam ogromny sentyment zarówno do tamtych czasów, jak i moich grafik. Wiele osób, które są obecnie cenione w branży kreatywnej i często mają dobrze prosperujące firmy, wtedy umieszczało swoje prace w serwisie digart.
Czego nie wiedziałeś wtedy, a teraz już wiesz?
Nie wiedziałem, że można z tego żyć, a teraz z tego żyję.
Czego boi się młody kreatywny, gdy zaczyna?
Myślę, że teraz, nawet bardziej niż kiedyś (ze względu na rozwój internetu i dostęp do danych), może przytłaczać ilość dobrych rzeczy, które powstają na całym świecie. U początkujących buduje to przeświadczenie, że nigdy nie będą tak dobrzy. To nieprawda, będą!
Projekt Good Looking Studio.
Dlaczego warto zgłaszać się do przeglądów talentów takich jak See&Say?
Bo to pozwala poddać swoje prace realnej ocenie, czego nie ma w social mediach, w których panuje kult „lajkowania” pozbawiony konstruktywnej krytyki. Social media łechcą ego, a See&Say to konstruktywny feedback od ludzi z wieloletnim doświadczeniem w branży.
Najbliższa edycja przeglądu portfolio See&Say odbędzie się w dniach 30-31 stycznia 2020 roku.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement