Aparat nazywa się Polaroid Now, wygląda świetnie i używa oryginalnej tęczowej identyfikacji graficznej, charakterystycznej dla Polaroidów „z epoki”, a także oryginalnej typografii. Kształt urządzenia jest nieco bardziej zaokrąglony niż w przeszłości. Dyrektorowi kreatywnemu firmy Danny’emu Pembertonowi udała się trudna sztuka – Polaroid Now wygląda jednocześnie jak hołd złożony klasycznym aparatom marki, i zarazem jak coś zupełnie nowego.
„– „W latach siedemdziesiątych Polaroid zupełnie zmienił zasady brandingu, wprowadzając do swoich produktów od razu kojarzący się z firmą tęczowy znak, co do dziś inspiruje wiele legendarnych marek. Wraz z wejściem w nową dekadę, zaznaczamy nowy rozdział w historii aparatów Polaroid, pamiętając o dziedzictwie firmy, ale jednocześnie patrząc w stronę przyszłych celów. Właśnie to ma odzwierciedlać nowa identyfikacja graficzna, która ponownie wykorzystuje klasyczny symbol tęczy”, stwierdził Oskar Smolokowski, CEO firmy Polaroid.
Polaroid Now, oprócz wyglądu, wyróżnia się także ulepszonym autofokusem, mocniejszą lampą błyskową i dłuższą żywotnością baterii. Cena aparatu na oficjalnej stronie internetowej firmy to niecałe 130 euro, czyli nieco poniżej 600 zł. Urządzenie jest dostępne w siedmiu wariantach kolorystycznych: czarnym, białym, biało-czerwonym, biało-niebieskim, biało-żółtym, biało-pomarańczowym i biało-zielonym. Co oczywiste, na stronie dostępne są także filmy do aparatu, a także inne, wcześniejsze modele wyprodukowane jeszcze pod szyldem Polaroid Originals.