Kiedy Her impact wejdzie na rynek?
Magdalena Linke-Koszek: Aplikacja jest obecnie w fazie testów (cały czas rekrutujemy dziewczyny chętne sprawdzić jak działa Her impact!). Oficjalnie, dla wszystkich kobiet, stanie się dostępna 16 marca. Już nie możemy się doczekać.
My też. Jak wpadłaś na taki pomysł?
Rok temu zaczęłam zastanawiać nad tym, że w Polsce z jednej strony duży sukces odnoszą organizacje kobiece, a z drugiej – mimo tak wielu wydarzeń, konferencji i materiałów w sieci – młode dziewczyny dalej nie zawsze znajdują odpowiednie narzędzia do rozwoju, czy wsparcie w swojej karierze. Polski system edukacji nie wspiera ich na samym początku drogi, czyli przed studiami, nie oferuje właściwych szkoleń, testów kompetencji, czy doradztwa zawodowego. Po kilku miesiącach badań i konsultacji z ekspertami z całego świata okazało się, że ten problem istnieje nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach. Pamiętam, że przeczytałam też wtedy artykuł w Harvard Business Review: podobno jeśli nie podejmiemy zdecydowanych działań, czeka nas 217 lat dochodzenia do równości. Bardzo mnie to zmotywowało. Pomyślałam, że moje dotychczasowe działania, czyli organizacja wydarzeń i indywidualna pomoc, którą świadczyłam, nie wystarczą. Stąd pomysł Her Impact, czyli pierwszą w Polsce platformę, która ma realnie poprawić sytuację młodych kobiet na rynku pracy.
Jak to właściwie działa? I jaką rolę odgrywa tu sztuczna inteligencja?
Jesteśmy aplikacją webową – interfejs można mieć na telefonie, ale też na innych urządzeniach i zawsze wygląda tak samo. Najważniejsze elementy aplikacji to: Her Skills, czyli biblioteka z materiałami do nauki, przygotowanymi przez naszych ekspertów z 7 różnych krajów; Her Community, czyli społeczność, grupy tematyczne, sesje Q&A z mentorami, eventy. Ale jest też aspekt nastawiony stricte na karierę, gdzie dziewczyny znajdą oferty pracy, będą mogły skonsultować swoje CV, zadać pytania osobom zajmującym się rekrutacją oraz wziąć udział w wydarzeniach rekrutacyjnych – zupełnie innych niż dotychczas!
AI to przede wszystkim właśnie Her Path, czyli tworzona przez nas ścieżka kariery, ułożona wraz z ekspertami: psychologami, doradcami biznesowymi i zawodowymi. Po wykonaniu serii testów kompetencji, użytkowniczka otrzymuje zindywidualizowaną drogę rozwoju wybranych umiejętności, niezbędnych do osiągnięcia obranego wcześniej celu. Głównym zadaniem, które ma spełniać Her Impact jest wyposażenie użytkowniczek w narzędzia, które pomogą im osiągnąć sukces: wiedzę, społeczność, mentorów i realną pomoc na każdym etapie rozwoju jej kariery.
Dlaczego projekt jest skierowany tylko do dziewczyn?
Ponieważ ten problem dotyczy kobiet. Spójrzmy na statystyki: w Polsce tylko 21 proc. wysokich stanowisk jest obsadzonych przez kobiety. Na ostatnim Kongresie Kobiet ujawniono, że tak zwany „gap payment” wynosi w naszym kraju już 20 proc. Te dane przerażają i skłaniają do natychmiastowych działań – zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że na uniwersytetach uczy się więcej studentek niż studentów. Kobiety chcą się rozwijać i mieć równe szanse. Dlatego naszym zadaniem jest im to umożliwić i tym samym przyczynić się do poprawy ich sytuacji zawodowej.
To dlatego to, co robicie jest takie ważne?
Tak, ale też dlatego, że w Polsce nikt się tym nie zajmuje – kobiety oczekują wsparcia od państwa, bliskich czy pracodawców. W naszym karaju ponad 4 mln kobiet nie pracuje i nie szuka pracy. Biorąc pod uwagę, że społeczeństwo się starzeje, włączenie tej grupy do rynku pracy, wydaje się wręcz niezbędne. Na szczęście coraz więcej dziewczyn zaczyna wierzyć w swoje możliwości i szukać realnego wsparcia. Jestem pewna, że Her Impact im w tym pomoże. Uważam, że aby zrealizować nawet minimalny scenariusz wzrostu zatrudnienia w Polsce, konieczne jest zaktywizowanie przede wszystkim najmłodszej grupy kobiet, do których skierowana jest nasza aplikacja.
