Advertisement

Ryan Gosling żegna Kena i znów śpiewa – tym razem utwór Taylor Swift

Autor: Agnieszka Sielańczyk
15-04-2024
Ryan Gosling żegna Kena i znów śpiewa – tym razem utwór Taylor Swift
Występ Ryana Goslinga na 96. gali Oscarów był jednym z najlepszych momentów całego wieczoru.
W ramach promocji swojego najnowszego filmu „Kaskader” Gosling powrócił do programu „Saturday Night Live”, gdzie wygłosił słynny monolog i wystąpił w kilku skeczach. Podczas monologu gwiazdor niespodziewanie zaczął śpiewać. Gosling wyjaśnił, że proces żegnania się z Kenem przypomina bolesne zerwanie. A, jak wiadomo, nie ma nic lepszego na zerwanie niż muzyka Taylor Swift!

Ken jest martwy

Wybór piosenki „All Too Well” nie był przypadkowy, ponieważ jest to utwór, który aktor wykonuje w „Kaskaderze”. W filmie Colt Seavers (Gosling) porzuca zawód kaskadera, aby skupić się na swoim zdrowiu psychicznym. Decyduje się wrócić do branży, dopiero gdy w tajemniczych okolicznościach znika gwiazda wysokobudżetowego filmu w reżyserii jego ex (w tej roli Emily Blunt).
W wersji Goslinga jednak tekst „All Too Well” poświęcony jest postaci Kena. Występ przerywa wkurzona Emily Blunt, która każe Goslingowi „ruszyć dalej” i… uderza go różnymi rzeczami. – Ken jest martwy! – wykrzykuje Blunt. Ostatecznie Blunt również daje się wciągnąć w muzyczny szał i wspólnie z Goslingiem wykonują utwór poświęcony Barbenheimerowi na melodię „All Too Well” Taylor Swift.
Czas najwyższy, aby pożegnać się z Kenem i Kitty, śpiewają Blunt i Gosling.
Występ podbił serca internautów. „To nie był monolog. To było wielkie widowisko”, „Wykorzystanie tego, że Emily i Ryan byli częścią Barbehneimera to bardzo sprytny sposób na promocję”, „Zapomniałem, że monolog może być tak dobry”, „Mam 68 lat. Oglądam SNL od początku. To jest jeden z najlepszych monologów i jeden z najlepszych odcinków”, „Ryan i Emily mają niesamowitą charyzmę” – to tylko niektóre komentarze.
Zobaczcie sami:
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement