Advertisement

Są pierwsze szczegóły dotyczące drugiej części „Diuny”. Będzie więcej Harkonnenów

17-02-2022
Są pierwsze szczegóły dotyczące drugiej części „Diuny”. Będzie więcej Harkonnenów
Jeśli fani powieściowego cyklu „Diuna” byli rozczarowani ograniczoną obecnością Barona Vladimira Harkonnena i jego popleczników w świetnej ekranizacji Denisa Villeneuve'a, to teraz mogą spać (nie)spokojnie. W drugiej części Harkonnenów będzie więcej. Ale to nie koniec informacji, którymi podzielił się z widzami reżsyser.

Przeczytaj takze

W wywiadzie udzielonym magayznowi „Empire” Villeneuve zdradził, że według niektórych zbyt mała obecność Harkonnenów w pierwszym filmie „Diuna” była podyktowana prozaiczną przyczyną – twórca po prostu musiał z czegoś zrezygnować, by zmieścić epicką historię przybycia rodu Atrydów na Arrakis w filmowym cyklu. Villeneuve obiecuje jednak, że w drugiej części „Diuny”, nad którą prace niedługo ruszą, Harkonnenów będzie więcej.
– Kiedy praucjesz nad adaptacją, musisz dokonać odważnych wyborów, żeby sprawić, że świat, który tworzysz, ożyje. W drugiej części chcę dać sobie trochę więcej swobody i stanie się możliwe zagłębienie się w niektóre spośród detali. To jak gra w szachy. W drugiej części zostanie wprowadzonych kilka nowych postaci. Decyzja, którą podjąłem w bardzo wcześniej fazie prac nad cyklem była taka, że w pierwszej części skupię się na Paulu Atrydzie i Bene Gesserit, a także jego doświadczeniu pierwszego kontaktu z obcą dla siebie kulturą. W drugiej będzie o wiele więcej Harkonnenów, powiedział Denis Villeneuve.
W tym samym wywiadzie reżyser powiedział, że zdjęcia do drugiej części powinny ruszyć najpóźniej latem. Scenografia i szczegóły potrzebne do przedstawienia uniwersum po raz drugi są już prawie przygotowane, pozostanie więc „tylko” film nakręcić. Villeneuve zdradził, że nad drugą częścią pracuje z tą samą ekipą, co nad pierwszą. Reżyser twierdzi, że scenariusz jest juz gotowy, a on czuje się bardzo pewny siebie, zaś jedyną niewiadomą w całym procesie jest pandemia.
Przypomnijmy, że pierwsza część „Diuny” na całym świecie zarobiła łącznie ponad 400 milionów dolarów i, zgodnie z oczekiwaniami, okazała się ogromnym sukcesem. Ostatnio film zgarnął także aż 10 nominacji do Oscarów.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement