Historia czterech przyjaciółek: Carrie Bradshaw, Charlotte York, Mirandy Hobbes i Samanthy Jones oraz ich intensywnego, nowojorskiego życia – pełnego miłosnych przygód i stylowych ubrań – jak na razie doczekała się aż sześciu sezonów oraz dwóch filmów pełnometrażowych. Według amerykańskich mediów, w tym portalu „Page Six”, HBO Max jest blisko podpisania umowy na produkcję siódmej serii serialu. Do tej pory udział potwierdziły już trzy odtwórczynie głównych ról: Sarah Jessica Parker, Cynthia Nixon i Kristin Davis. Nie wiadomo jeszcze co z rolą Samanthy – aktorka Kim Catrall nie zaprzeczyła, ale też nie potwierdziła, że pojawi się w kontynuacji „Seksu w wielkim mieście”.
Co istotne, siódmy sezon „Sex and the City” nie będzie jego kontynuacją, a specjalną serią limitowaną. Jedno jest pewne – fani już teraz zachwyceni są perspektywą powrotu ulubionych bohaterek, bez względu na formę, w jakiej zostanie opowiedziany nowy rozdział ich historii.
/tekst: Dominika Trębacz/