Mirka (Dorota Pomykała) to 66-letnia położna. Jest żoną, matką, panią domu. Jej dni wypełniają niezliczone obowiązki, dzięki którym życie innych może toczyć się dalej i tylko czasem wymyka się na dach swojego bloku, żeby zapalić papierosa.
Ten dzień zaczął się jak każdy inny. Wstaje, rozwiesza pranie, gotuje obiad, kupuje pokarm dla rybek i... napada na bank, uzbrojona w niewielki nóż kuchenny. Czy wydarzenie to spowoduje, że Mirka spojrzy na swoje życie z innej perspektywy?
„Przeczytałam gdzieś artykuł o napadzie na bank dokonanym przez kobietę, która była typowo miejską panią, żyła zwyczajnie i nagle zdobyła się na szalony gest. Zaintrygowała mnie zdolność tej kobiety do szalonych decyzji i zaczęłam zastanawiać się, co za tym stało, i tak krok po kroku powstał scenariusz filmu. Lubię oglądać filmy z postmenopauzalnymi kobiecymi postaciami. To wciąż są bohaterki do odkrycia w filmie, nie tylko polskim, wciąż prawie niewidzialne. Podobnie jest z wieloma aspektami kobiecości, które w kinie nie istnieją”, powiedziała Jadowska w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Oprócz Pomykały w obsadzie znajdują się Bogdan Koca i Adam Bobik. Film jest koprodukcją polsko-francuską, a Anna Jadowska odpowiada nie tylko za reżyserię, ale także za scenariusz.
„Kobietę na dachu” możecie oglądać w kinach od 9 grudnia.