Advertisement

Szczątki statku obcych znalezione w Pacyfiku

01-03-2024
Szczątki statku obcych znalezione w Pacyfiku
Profesor Harvardu ma nowe dowody na to, że obcy istnieją, a ich technologia znalazła się na ziemi. Rozbita sonda na dnie oceanu, nie należy z pewnością do NASA, a wydobyte fragmenty wyglądają na technologię obcych.
Profesor astronomii i badacz UFO, Avi Loeb, słynie z kontrowersyjnych teorii spiskowych dotyczących istnienia istot pozaziemskich. W 2017 roku, Loeb uważał, że obiekt przelatujący przez nasz układ słoneczny, znany jako Oumuamua, mógł być sztucznym tworem obcej cywilizacji, choć większość naukowców uznaje go za nietypową kometę lub planetoidę.
Aktualnie Loeb twierdzi, że na dnie Pacyfiku znajdują się szczątki sondy kosmitów. W czerwcu 2023 roku wyruszył w wyprawę na dno Oceanu Spokojnego w okolicach Nowej Gwinei, gdzie w 2014 roku spadł obiekt nazwany IM1. Naukowcy liczyli na odnalezienie szczątków i przeprowadzenie badań nad ich składem i pochodzeniem. W poszukiwaniach pomógł im specjalny sprzęt, rozciągający magnetyczną sieć po dnie oceanu, który zbierał drobne metaliczne kule, znane jako sferule. Sferule powstają w wyniku stopienia się obiektów kosmicznych podczas przechodzenia przez atmosferę, co zdaniem profesora Loeba stanowi dowód na istnienie obcych cywilizacji w kosmosie.
Inni naukowcy próbowali obalić tę teorię, twierdząc, że sferule mogły powstać w wyniku testów nuklearnych na Ziemi. Jednak Loeb argumentuje, że sferule różnią się chemicznym składem od wszystkich znanych materiałów w naszym układzie słonecznym, co wyklucza ludzkie pochodzenie.
fot. artystyczna koncepcja obiektu Oumuamua
Porównaliśmy 55 pierwiastków z układu okresowego zawartych w popiele węglowym z tymi specjalnymi kuleczkami, które znaleźliśmy. I jest wyraźnie zupełnie inaczej, tłumaczy Loeb.
W kontekście metodologii, jaką wykorzystał profesor z Uniwersytetu Harvarda w swoich badaniach, sam przyznaje, że oparł się na naukowym schemacie: zbieraniu materiałów, ich analizie, a następnie obserwacjom opartym na zebranych dowodach.
Warto zaznaczyć, że Loeb pozostaje jedynym naukowcem, który uparcie trzyma się przekonania, że IM1, obiekt z Pacyfiku, jest wytworem kosmitów i kontynuuje poszukiwania kolejnych dowodów na istnienie istot pozaziemskich. Wyznaje on, że jest to jego obowiązek jako naukowca.
tekst: Zosia Cichowska
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement