Śnieg pada w Wigilię. Przed pięknym hotelem Hugo zbiera monety, grając na swojej gitarze oryginalną piosenkę. Jest mu zimno – widać, że od lat nie jadł gorącego posiłku ani nie spał w nocy. Widzi, jak autobus podjeżdża zgodnie z planem i wyłania się kobieta, w której się zakochał – to Sophia. Dowiadujemy się, że codziennie przychodzi do hotelu na swoją zmianę i przechodzi tuż obok niego, nigdy go nie zauważając.
Tak można streścić punk, z którego startuje ta opowieść. To historia pełna ciepła, ale także cudownie zrealizowana. Wizualnie zachwycają choćby stylizacje bohaterów. Nic w tym dziwnego – w końcu „O Night Divine” jest równocześnie reklamą marki odzieżowej. Pierwsi widzowie oceniają produkcję bardzo pozytywnie, nazywając ją miłym prezentem na święta.
Za scenariusz odpowiadał Michael Mitnick („Dawca pamięci”), za kamerą stanął Arseni Khachaturan („Początek”), zaś muzykę skomponował Alberto Iglesias („Matki równoległe"). W obsadzie aktorskiej znaleźli się m.in.: John C. Reilly („Bracia Sisters”) i Alex Wolff („Świnia”).
Zobaczcie, co z tego wyszło!
/tekst: Julia Kwiatkowska/