Advertisement

W polskim mieście powstanie Centrum Disco Polo. Koszty są ogromne

Autor: Monika Kurek
10-06-2020
W polskim mieście powstanie Centrum Disco Polo. Koszty są ogromne

Przeczytaj takze

Wszystko wskazuje na to, że burmistrz Michałowa, Marek Nazarko, próbuje przekształcić swoje miasto w stolicę disco polo. Władze, zainspirowane tym, że wielu osobom Podlasie kojarzy się z disco polo, postanowiły stworzyć wyjątkowe atrakcje, które przyciągną jak największą ilość miłośników tego gatunku muzyki. Może się to udać m.in. dzięki współpracy z wytwórnią Green Star Music, do której należą zespoły Boys i Akcent.
Jak się okazuje, stworzenie klasy o profilu disco polo to dopiero początek, ponieważ w latach 2024-2026 burmistrz Nazarko planuje zbudować w Michałowie kompleks Centrum Disco Polo. Przewidywany koszt inwestycji to 11 milionów złotych.

Innowacyjne rozwiązania

- Disco polo jest obecne w Polsce i na świecie od prawie 30 lat i na tyle zadomowiło się̨ w polskiej kulturze, że obecnie nie da się zamknąć́ oczu i udawać, że tego nie ma. My to widzimy i rozumiemy. Od nowego roku szkolnego rusza w Michałowie szkoła o profilu estradowym disco polo. Centrum to kolejny krok - mówi Marek Nazarko, burmistrz Michałowa.
W skład kompleksu będzie wchodzić hala widowiskowa oraz pierwsze w regionie muzeum disco polo. Eksponaty zostaną zgromadzone przy udziale agencji i wytwórni Green Star Music, która będzie partnerem tego projektu. Przede wszystkim jednak Centrum Disco Polo będzie kształcić młodzież w kierunku sztuki estradowej i rozrywkowej oraz organizacji wydarzeń kulturalno-rozrywkowych. Centrum ma więc służyć także uczniom Liceum w Michałowie, w którym już we wrześniu ruszy klasa o profilu estradowym.
Ośrodek miałby powstać w ramach przedsięwzięć strategicznych dla rozwoju Województwa Podlaskiego. Przewidywany koszt jego budowy to ok. 11 mln zł., z czego 15 proc. pokryłby samorząd, a zdecydowana większość zostałaby pozyskana ze środków unijnych. Centrum Disco Polo wpisuje się w Założenia Umowy Partnerstwa 2021-2027 w ramach inicjatywy Europa bliżej obywateli.
- Nasz projekt zakłada stworzenie nowoczesnego kompleksu budynków o zastosowaniu: rekreacyjnym, edukacyjnym, kulturalnym i ekspozycyjnym, który przyczyni się do wzrostu atrakcyjności regionu oraz wpłynie na rozwój społeczny. Myślę, że teraz zauważalny jest brak dostępu do kompleksowej oferty edukacyjnej, związanej z muzyką rozrywkową oraz dobrze przygotowaną infrastrukturą do prowadzenia takiej edukacji, podobnie jest w przypadku dostępu do budynków pełniących funkcje widowiskowe - dodaje burmistrz Nazarko.
fot. michalowo.eu

Klasa o profilu disco polo

Zanim jednak ujawniono projekt Centrum Disco Polo, władze ogłosiły, że we wrześniu w Zespole Szkół w Michałowie wystartuje klasa o profilu disco polo. Jak przyznaje burmistrz Nazarko, ok. 20 lat temu w Liceum Michałowie uczyło się niemal 900 uczniów, a obecnie jest ich zaledwie ok. 60. Kiedy stworzenie kierunków o profilu budowlanym i mechanicznym nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, zdecydowano się na inną strategię. Stworzenie profilu estradowego ma więc zachęcić uczniów do rozwijania swoich pasji artystycznych.
Dzięki współpracy z wytwórnią Green Star (Boys, Akcent) uczniowie będą uczyć się pod opieką specjalistów i gwiazd disco polo. W ramach przedmiotów obowiązkowych będą mieć do wyboru m.in. zajęcia wokalne, muzyczne (gran a instrumentach) lub taneczne. Przedmioty ponadprogramowe będą natomiast obejmować kształcenie w zakresie realizacji dźwięku czy produkcji muzycznej. Wybór jest naprawdę duży i sprosta zarówno oczekiwaniom zarówno przyszłych DJ-ów, piosenkarzy jak i prezenterów muzycznych. Jednym z nauczycieli ma być Marcin Miller, lider zespołu Boys.
To nie koniec atrakcji, bo gmina dysponuje własnym studiem nagraniowym, które będzie dostępne dla uczniów. Młodzież przygotuje się do przyszłych występów scenicznych pod okiem solistów i ekspertów muzycznych, a Centrum Disco Polo mogłoby zwiększyć możliwości rozwojowe uczniów tego kierunku.
Oczywiście, kierunki artystyczne nie wykluczają lekcji polskiego czy matematyki.
- Być może to chwyci. Chyba nie ma w tym nic złego, jeśli młodzi, którzy chcą występować na estradzie, byli do tego także profesjonalnie przygotowywani - skomentował Minister Edukacji, Dariusz Piontkowski.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement