Wes Anderson wybrał swoje ulubione filmy – lista jest zaskakująca
Autor: Agnieszka Sielańczyk
28-03-2023
Od horroru i suspensu po dramat i romans.
Wyprawa w świat kinowych inspiracji Wesa Andersona odkrywa skarbnicę różnorodnych tytułów, które znacząco wpłynęły na jego odrębny styl i niekonwencjonalne narracje. Reżyser znany jest z łączenia elementów klasycznego kina europejskiego z fantazją amerykańskich twórców, co daje unikalny język wizualny, doskonale rezonujący z publicznością.
Poznajcie filmowe fascynacje Wesa Andersona:
1/8
„Zacznijmy już dziś”, reż. Bertrand Tavernier
Kiedy Anderson wymienił swoje ulubione francuskie filmy dla Sight & Sound, lista obfitowała w klasyki francuskiej Nowej Fali. Ale znalazło się również miejsce na kilka współczesnych wyborów, w tym dramat z 1999 roku o dyrektorze, który próbuje zdobyć fundusze na szkołę podstawową w swojej biednej, wiejskiej społeczności.
„Olivier, Olivier”, reż. Agnieszka Holland
To jedno z mniej znanych dzieł Agnieszki Holland, ale opowieść o młodym chłopcu, który znika, by pojawić się ponownie w Paryżu jako nastolatek, oczarowała Andersona na tyle, że umieścił ją na karcie do głosowania Sight & Sound.
„Bez dachu i praw”, reż. Agnes Varda
Jednym z najbardziej odświeżających aspektów głosowania Andersona w Sight & Sound, jest jego uznanie dla pracy francuskich reżyserów Nowej Fali. Wybór padł na Agnes Vardę i jej dramat z 1985 roku „Vagabond”, w którym Sandrine Bonnaire gra kobietę, spędzającą zimę na wędrówce po francuskiej wsi.
„Lulu”, reż. Maurice Pialat
Nikt tak jak Francuzi nie kręci filmów o niewierności małżeńskiej, więc na liście Sight & Sound Andersona nie mogło zabraknąć kilku dobrych historii o zdradzie. Jako jedną z ulubionych wymienił „Loulou”, opowieść Maurice'a Pialata z 1980 roku o młodej kobiecie, która podąża za głosem serca.
„Królowie i królowa”, reż. Arnaud Desplechin
Jedyny film XXI wieku, który złamał listę Sight & Sound Andersona, to „Królowie i królowa” – dramat Arnauda Desplechina z 2004 roku o kobiecie, która próbuje zrównoważyć troskę o umierającego ojca z ukrytym pragnieniem powrotu do byłego męża.
„Dziecko Rosemary”, reż. Roman Polański
Kultowy horror Romana Polańskiego zdobył uznanie Andersona, który powiedział Rotten Tomatoes: „Zawsze miał na mnie duży wpływ jako źródło pomysłów; i zawsze był jednym z moich ulubionych”.
„Nowojorskie opowieści”, reż. Woody Allen, Francis Ford Coppola, Martin Scorsese
Ta mniej popularna antologia, zestawiła ze sobą Woody'ego Allena, Francisa Forda Coppolę i Martina Scorsese. Anderson wymienił rozdział Scorsese „Lekcje życia” jako ulubiony.
„Mechaniczna pomarańcza”, reż. Stanley Kubrick
Anderson był pod wrażeniem dystopijnego koszmaru Stanleya Kubricka, mówiąc Rotten Tomatoes: „To obraz, który jest bardzo specjalnie zaprojektowany i wyczarowuje świat, jakiego nigdy wcześniej nie widziałeś w żadnym filmie”.