Włochy są największym w Europie i jednocześnie drugim najpotężniejszym na świecie producentem rowerów. Fakt, iż Italia będzie chciała po odmrożeniu gospodarki uczynić rower uprzywilejowanym środkiem transportu od dłuższego czasu rozbrzmiewał we włoskich mediach. Poza działaniami największych miast, które planowały m.in. wyłączenie części ulic z ruchu samochodowego oraz wprowadzenie surowych ograniczeń prędkości, istotnym krokiem ku temu ma być także wprowadzenie dofinansowania na zakup rowerów.
„– „Włochy są drugim co do wielkości producentem rowerów na świecie, a my wreszcie rozpoczynamy proces zrównoważonej mobilności, który jest podstawowym elementem powrotu do normalności po epidemii koronawirusa”, wypowiedział się włoski minister środowiska Sergio Costa w obwieszczeniu na stronie ministerstwa.
W przygotowanym projekcie dekretu znalazł się zapis, gwarantujący mieszkańcom miast 50-tysięcznych i większych otrzymanie 500 euro bonusu. „500+ na rower” nie miało podlegać żadnemu kryterium dochodowemu, a rząd na ten cel planował wydać łącznie około 125 milionów euro, lecz ostatnio zwiększył sumę do aż 210 milionów. Premia pokrywa 60% wydatków poniesionych na zakup rowerów, nawet takich ze wspomaganiem pedałowania lub hulajnóg elektrycznych. Bonus można również wykorzystać na zakup używanych rowerów, chociaż nie na akcesoria takie jak kask lub koszyk.
Bonus rowerowy wydawał się świetnym pomysłem, ale chyba zbyt idealnym, by wszystko mogło pójść sprawnie i gładko z jego realizacją. Skutecznie zachęcił on wielu obywateli Włoch do przesiadki na rower. Co nie tylko wpływa pozytywnie na środowisko, lecz jest także znacznie lepszą formą transportu w czasach pandemii. Włoskie portale donoszą jednak, że wciąż istnieje wiele znaków zapytania dotyczących zwrotu pieniędzy od rządu. Zarzuca się władzy, że obietnica dofinansowanie do tej pory pozostała tylko na papierze, ponieważ nie wydano jeszcze żadnej procedury zwrotu. Do 6 sierpnia miała powstać specjalna platforma, która to umożliwi, jednak obecnie termin wypłaty pieniędzy przeniesiono na wrzesień.
Trzymamy kciuki, aby wszystko się udało oraz za to, by w następstwie więcej państw wprowadzało podobne inicjatywy. Skorzystalibyście z takiego 500+?