„Na liście lektur nie ma żadnej książki, która powstała w XXI wieku”, skomentowała Nowacka w rozmowie z „Super Expressem”.
Z listy lektur obowiązkowych miałyby zniknąć takie tytuły jak np. „Powrót taty”, „Reduta Ordona”, „Śmierć Pułkownika” i „Konrad Wallenrod” Adama Mickiewicza, „Katarynka” Bolesława Prusa, „Żona modna” i Hymn do miłości ojczyzny” Ignacego Krasickiego, „Syzyfowe prace” Stefana Żeromskiego czy „Romeo i Julia” Williama Szekspira. Z kolei powieść „W pustyni i w puszczy” Henryka Sienkiewicza miałaby być omawiana tylko we fragmentach.
Na proponowanej liście lektur uzupełniających znalazły się np. „Opowiadania bizarne” i „Bieguny” Olgi Tokarczuk”, „Nie ma” Mariusza Szczygła, „Traktat o łuskaniu fasoli” Wiesława Myśliwskiego, „Poczwarka” Doroty Terakowskiej czy „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” Marcina Wichy. Jednocześnie eksperci MEN proponują usunięcie dzieł Jana Pawła II czy „Zapisków więziennych” Stefana Wyszyńskiego.
Dotychczas największe emocje wzbudziła propozycja omawiania fragmentów „W pustyni i w puszczy” oraz usunięcie dzieł Jana Pawła II.