Advertisement

Znana aktorka została wycięta z filmu. Teraz jej fani pozywają studio Universal o oszustwo

Autor: Monika Kurek
24-01-2022
Znana aktorka została wycięta z filmu. Teraz jej fani pozywają studio Universal o oszustwo
Ana de Armas pojawia się w zwiastunie filmu „Yesterday" w reżyserii Danny'ego Boyle'a, ale ostatecznie sceny z jej udziałem zostały wycięte. Nie wiedzieli o tym fani gwiazdy, którzy zdecydowali się go obejrzeć.

Przeczytaj takze

Po obejrzeniu zwiastuna produkcji z udziałem Any de Armas, Conor Woulfe i Peter Michael zdecydowali się wypożyczyć „Yesterday" w serwisie Amazon Prime Video. Każdy z nich zapłacił 3.99 dolara. Niestety czekała ich niemiła niespodzianka, ponieważ okazało się, że aktorka w nim nie występuje. Zirytowani Woulfe i Michael złożyli pozew przeciw Universal Pictures, domagając się 5 mld dolarów odszkodowania w imieniu swoim oraz pozostałych poszkodowanych.

Oczekiwania vs. rzeczywistość

Komedia romantyczna Danny'ego Boyle'a („Trainspotting", „Slumdog. Milioner z ulicy", „28 dni później") opowiada o młodym muzyku, Jacka (Himesh Patel), który od lat bezskutecznie próbuje zrobić karierę. Pewnego dnia na Ziemi zapanowuje ciemność, a Jack zostaje potrącony przez autobus. Kiedy budzi się ze śpiączki, okazuje się, że nikt oprócz niego nie zna piosenek Beatlesów. Postanawia to wykorzystać i wkrótce zdobywa międzynarodową rozpoznawalność. Czy w jego nowym życiu znajdzie się miejsce dla Ellie (Lily James) – przyjaciółki z dzieciństwa, która jako jedyna wspierała go od samego początku?
W obsadzie produkcji znajdują się m.in. Himesh Patel, Lily James, Kate McKinnon czy Ed Sheeran.
Ana de Armas miała wcielić się w rolę Roxanne, zainteresowania miłosnego Jacka. Pierwotna wersja zakładała, że para pozna się na planie talk show w Los Angeles. Widzom jednak nie spodobał się ten wątek, w związku z czym twórcy postanowili go usunąć. Zdaniem uczestników pokazów testowych głównych bohater powinien był pozostać wierny Ellie i nie oglądać się za innymi kobietami. – To była bardzo traumatyczna decyzja, ponieważ ona była naprawdę genialna w tej roli. Była naprawdę elektryzująca. Wiesz, to jeden z tych przypadków, gdy musieliśmy wyciąć nasze ulubione sceny dla dobra historii – powiedział scenarzysta Richard Kurtis w rozmowie z Cienema Blend.
Choć aktorka pojawia się w zwiastunie „Yesterday" zaledwie przez kilka sekund, Woulfe i Michael uważają, że trailer wypuszczony przez studio Universal Pictures celowo wprowadza widzów w błąd. Ich zdaniem wytwórnia wykorzystała „sławę, black i błyskotliwość" Armas, aby promować film, w którym nie występuje.
Zwiastunem „Yesterday" obiecano konsumentom film z Aną de Armas, lecz zamiast tego otrzymali film, w którym nie występuje Ana de Armas. Nie zapewniono im z tego tytułu żadnego zwrotu za wypożyczenie lub zakup głosi pozew.
Przedstawiciele Universal Pictures dotychczas nie zabrali głosu w tej sprawie.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement