Advertisement

5 eko-akcji w Polsce, które warto wspierać. Obywatele biorą sprawy kryzysu klimatycznego w swoje ręce

29-05-2019
5 eko-akcji w Polsce, które warto wspierać. Obywatele biorą sprawy kryzysu klimatycznego w swoje ręce

Przeczytaj takze

Codziennie słyszymy hasła takie jak: świadomość ekologiczna, zero waste czy kryzys klimatyczny. Niektóre państwa reagują zgodnie z wolą zaniepokojonych obywateli i wprowadzają nowe rozwiązania odnośnie plastiku tudzież odnawialnych źródeł energii. W Polsce rządzący wciąż robią w kwestii ekologii zdecydowanie za mało, za to z dużym powodzeniem sprawy ekologii biorą w swoje ręce obywatele.
Według raportu WWF „Postawy Polek i Polaków wobec polityki ochrony środowiska” 45% mieszkańców Polski jest niezadowolonych z polityki państwa wobec ochrony środowiska. Zresztą niedawno aktywiści Greenpeace protestowali przeciwko ignorowaniu przez polityków kryzysu klimatycznego i stawianiu na elektrownie węglowe.
WWF sprawdziło stanowisko Polaków w kwestiach takich, jak zapotrzebowanie na parki narodowe czy transport publiczny. Prawie 70% obywateli byłoby skłonnych zamienić auto na tramwaj czy autobus, gdyby... miało taką możliwość. Natomiast aż 80% chętnie zobaczyłoby na terenie naszego kraju nowe parki narodowe.
W Islandii prawie cała energia pochodzi ze źródeł odnawialnych. Czy Polsce kiedykolwiek uda się osiągnąć taki poziom? Ponad połowa obywateli uważa zmiany klimatyczne za realne zagrożenie i chciałaby, aby nasz kraj zrezygnował z energetyki węglowej. Aż ośmiu na dziesięciu Polaków obawia się zanieczyszczenia powietrza oraz wód i gleb.
O zaangażowaniu obywateli, którzy z sukcesem upominają się o czystszą planetę, świadczą spektakularne akcje, które w ostatnim czasie odbiły się szerokiem echem. Zmiana zawsze zaczyna się od jednej osoby, a w naszym kraju nie brakuje chętnych.
Left Arrow
1/5
Right Arrow
#Trashtag Challange
Z viralowymi internetowymi wyzwaniami bywa różnie. Czasem są niebezpiecznie, a czasem zwyczajnie głupie. Nie tym razem. Wyzwanie jako pierwszy rzucił Byron Román, kierując post do "znudzonych nastolatków". Byron znalazł przestrzeń wymagającą posprzątania i doprowadził ją do porządku. Zrobił zdjęcie przed i po, aby udokumentoać różnicę. Hashtag błyskawicznie zdobył popularność i został użyty na Instagramie prawie 100 tysięcy razy. Dzięki niemu setki miejsc zostały przywrócone do swojego pierwotnego stanu. W akcji wzięła również cała masa Polaków. Branie udziału w wyzwaniu stało się modne i użyteczne. Właśnie o to chodzi!
Grażyna Wolszczak kontra smog
W styczniu tego roku zapadł wyrok w nietypowej sprawie. Grażyna Wolszczak pozwała Warszawę o... smog. Dowodem działającym na korzyść aktorki był raport Najwyższej Izby Kontroli, poświadczający o bardzo złym stanie polskiego powietrza (jednym z najgorszych w całej Unii Europejskiej). Był to wyrok precedensowy. Chociaż kara wymierzona w Skarb Państwa to raptem 5 tysięcy złotych, pozew dowodzi, że Polakom zależy na dobrej kondycji środowiska i powietrza. Pomimo wątpliwości w kwestii smogu, według raportu WWF aż ośmiu na dziesięciu Polaków obawia się zanieczyszczenia powietrza oraz wód i gleb. Czas najwyższy, aby rząd wziął pod uwagę zdanie obywateli odnośnie środowiska.
Samochody elektryczne innogy go!
Zapomnij o spalinach. Po co dokładać swoją cegiełkę do wszechobecnego smogu? Car-sharing, czyli system wynajmu aut na minuty, jest popularny na całym świecie i to dobra alternatywa dla osób nieposiadających swojego samochodu. Auta dostępne w platformie innogy go! są bezemisyjne i ciche. Nie emitują spalin i w 95% nadają się do recyklingu. Prąd pobierany podczas ładowania (jedno ładowanie wystarczy na 180 kilometrów) pochodzi z odnawialnych źródeł energii. Zalet jest więcej. Wypożyczane pojazdy mogą poruszać się buspasami oraz są tańsze niż taksówki. Największą zaletą jest to, że są przyjazne środowisku. Póki co innogy go! są dostępne wyłącznie w Warszawie. Zważając jednak na zainteresowanie Polaków losami naszej planety, możemy spodziewać się elekrycznych aut również w pozostałych polskich miastach.
Lokale stawiają na ekologiczne słomki
Ten trend przyszedł do nas z Zachodu. Unia Europejska zapowiedziała już wprowadzenie zakazu wyrobów plastikowych do 2021 roku. Poszczególne miasta włoskie nakładają wysokie kary grzywny za użytkowanie plastiku, bądź pozostawianie śmieci. Coraz częściej oranizacje decydują sie nie czekać na zmianę odgórnych regulacji i wychodzą z inicjatywą samodzielnie. Wiele lokali zrezygnowało z plastikowych słomek, stawiając na nieco bardziej przyjazne środowisku odpowiedniki, takie jak słomki bambusowe czy szklane, lub ze słomek zupełnie zrezygnowało. Ku takiemu rozwiązaniu skłaniają się restauracje i bary w całej Polsce. Wybierając miejsce na wieczór, warto robić to również z uzwględnieniem podejścia właścicieli lokalu do ekologii.
Strajki klimatyczne
Zaczęło się od Grethy Thunberg, która podjęła samodzielny protest klimatyczny pod swoją szkołą. Wkrótce zwróciły się na nią oczy całego świata, a młodzież wyszła na ulice. Również w Polsce. 25 maja miał miejsce strajk klimatyczny w Warszawie i innych miastach. Wcześniej, 15 marca, uczniowie zrezygnowali z pójścia do szkoły, by apelować na ulicach o działania w sprawnie kryzysu klimatycznego. W oświadczeniu wystosowanym przez Młodzieżowy Strajk Klimatyczny padły bardzo rozsądne argumenty takie jak: bierność polityków, brak edukacji o środowisku czy obojętność procedur szkolnych (brak segregacji śmieci, używanie plastiku). Wszystko po to, aby zwrócić uwagę rządu na globalne ocieplenie i wysoką emisję CO2. Zainspirowało ich wystapienie Grethy na szczycie klimatycznym w Katowicach. Nie zmienimy świata od razu, lecz nawet najmniejszy krok wykonany przez większą grupę osób uczyni naszą planetę lepszym miejscem.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement