Projekt odbił się szerokim echem, było o nim głośno zarówno w polskich, jak i w zagranicznych mediach. Niektóre gminy utraciły współprace, jakie nawiązały wcześniej z europejskimi partnerami. Po tym, jak zdjęcia uzyskały rozgłos, Bart został pozwany przez trzy samorządy o naruszenie dóbr osobistych. Jednym z nich była gmina Niebylec.
Sąd przesłuchał świadków obu stron w formie pisemnej, a następnie wydał wyrok. Zrobił to na posiedzeniu niejawnym, co zgodnie z prawem, możliwe jest tylko wtedy, gdy sąd uzna, że przytoczone twierdzenia i zgłoszone wnioski dowodowe nie wymagają przeprowadzenia rozprawy.
Co ciekawe, w 2020 roku gmina Niebylec podejmowała próby prawnego zakazania Bartowi wykonania zdjęcia i jego publikacji, które jednak zostały odrzucone przez Sąd Okręgowy w Rzeszowie. Sąd stwierdził wtedy, że działania Barta nie są bezprawne, a straty wizerunkowe gmina ponosi przez uznanie uchwały, a nie przez udostępnienie przez aktywistę zdjęć.
Wobec Barta ciągle toczą się jeszcze dwie sprawy z gmin Zakrzówek i Tuszów Narodowy.