Obecnie można aplikować na trzy różne stanowiska: kierownik bazy, zastępca oraz menedżer sklepu, a pracownicy zarządzają muzeum, placówką pocztową oraz sklepem z pamiątkami. Nie trzeba być obywatelem Wielkiej Brytanii i tak naprawdę zgłoszenie może wysłać każdy, Konkurencja jest naprawdę spora, ponieważ chętnych do zamieszkania wśród pingwinów nie brakuje.
Kontrakt obejmuje okres sześciu miesięcy, w tym od listopada do marca, kiedy na Antarktydzie trwa lato polarne, a więc i sezon turystyczny. Wówczas każdego dnia przypływa ok. dwóch statków z turystami, co łącznie w sezonie daje liczbę ok. 20 tysięcy przyjezdnych. Przyszli pracownicy muszą być więc gotowi przenieść się na ten czas do Portu Lockroy, gdzie będą żyć, pracować oraz zarządzać stacją.
Aplikować może każdy, bez względu na narodowość. Należy jednak posiadać paszport oraz być gotowym na wycieczkę do Wielkiej Brytanii, gdzie odbędą się eliminacje oraz na dalszym etapie rekrutacji - szkolenie. Rozmowy z kandydatami będą miały miejsce w dniach 13-15 maja, a szkolenie jest zaplanowane w terminie 3-9 października tego roku.
Życie w Porcie Lockroy łączy się z pewnymi wyrzeczeniami. Największą niedogodnością może okazać się brak bieżącej wody oraz pryszniców. Co jakiś czas udaje się skorzystać z pryszniców, w które wyposażone są przypływające statki, ale okres zatrudnienia trwa dłużej niż sezon turystyczny, więc należy przygotować się na dłuższe odstępy czasowe bez ciepłej kąpieli. Nie ma także normalnej toalety, tylko przenośna, którą należy samodzielnie opróżniać.
Wszystkie trzy stanowiska wymagają dużej samodzielności. Stacja czerpie energię z paneli fotowoltaicznych oraz turbiny wiatrowej, lecz są to źródła ograniczone. Nie ma tutaj miejsca na mikrofalówkę, a wszystkie posiłki pracownicy przygotowują sobie własnoręcznie. Nie ma także internetu, co dla wielu osób może być niewyobrażalne, ponadto należy się nastawić na znikomy kontakt z rodziną, bliskimi oraz światem zewnętrznym.
W trakcie lata polarnego temperatury wahają się granicy – 5°C do 10°C, ale zazwyczaj oscylują w okolicy zera. Port zapewnia ciepłe ubranie, ponieważ wiele obowiązków odbywa się na zewnątrz lub w Bransfield House, gdzie nie ma ogrzewania. Nie ma także doktora, a najbliższy szpital znajduje się w Argentynie, w związku z czym aplikując, warto wziąć pod uwagę własną kondycję. W stacji nie wolno także palić.
Wśród obowiązków - w zależności od stanowiska - znajduje się m.in. prowadzenie bloga, monitorowanie życia pingwinów oraz innych dzikich zwierząt żyjących na terenie stacji, zarządzanie zapasami, tworzenie raportów, dbanie o gości, zapewnianie turystom odpowiedniej dawki wiedzy, obsługa sklepu, promocja projektu, zarządzanie sytuacjami kryzysowymi, konserwacja budynków, artefaktów i dbanie o dziką przyrodę.
Port Lockroy powstał w 1944 roku jako brytyjska placówka badawcza, ale został zamknięty w 1962 roku. Porzucona baza została sklasyfikowana jako jedno z Historycznych miejsc i pomników w Antarktyce na mocy Układu Antarktycznego z 1961 roku i w 1966 roku Lockroy przekształcono w muzeum.