Advertisement

Berlin Art Week – wrześniowa propozycja na city break

10-09-2025
Berlin Art Week – wrześniowa propozycja na city break
Do 14 września odbywa się Berlin Art Week. Jest to największe wydarzenie związane ze sztuką współczesną w Berlinie. Oznacza ono również rozpoczęcie sezonu artystycznego w stolicy dla publiczności zarówno lokalnej jak i międzynarodowej.
Organizatorzy tygodnia sztuki zapowiadają pięć intensywnych dni wypełnionych rozmaitymi wydarzeniami artystycznymi. Odbędzie się prawie 700 wydarzeń, z czego na większość wstęp jest darmowy. Drugi tydzień września to więc świetny moment, aby odwiedzić stolicę Niemiec i poznać obecną scenę sztuki współczesnej.
Festiwal obejmuje liczne wystawy specjalne, występy, performanse, projekcje filmowe, warsztaty i rozmowy o sztuce. Niezależnie od tego, na które dni postanowi się odwiedzić festiwal, codziennie odbywa się bardzo dużo ciekawych wydarzeń. Dominującą częścią Berlin Art Week pozostają wystawy – zarówno artystów już dobrze znanych w świecie sztuki, jak i wschodzących, z pierwszymi wystawami indywidualnymi.
Elina Brotherus – jedna z najbardziej rozpoznawalnych skandynawskich artystek – przedstawi swoje prace w Berlinie. Wystawa „Dreamer" czynna jest od 6 września do 20 grudnia w Salon Dahlmann. Artystka prezentuje swoje najnowsze prace, jak i te ze starszych projektów. W jej twórczości dominuje fotografia i wideo z charakterystycznym elementem humorystycznym. Artystka często stawia siebie przed obiektywem, tworząc piękne obrazy składające się w pełne historie. Wystawa ta z pewnością jest warta odwiedzenia, a okazja na to trwa nieco dłużej niż sam Berlin Art Week.
Kolejną ciekawą wystawą odbywającą się w ramach festiwalu jest „The Knight at the Crossroads" w centrum sztuki Kvost. Twórcą jest gruziński artysta David Apakidze, który w tym roku ma otrzymać nagrodę Claus Michaletz Prize. Narracja wystawy skupia się na queerowym migrancie, który prezentowany jest jako tytułowy nowoczesny rycerz. Artysta łączy swoją działalność artystyczną z ruchem aktywistycznym. Porusza wątki queerowe, zwracając uwagę na zagrożone prawa osób tej grupy w Gruzji. David Apakidze prezentuje instalację multimedialną zawierającą elementy kolażu. Jest to wystawa, która wydaje się intrygująca i zdecydowanie warta odwiedzenia. Dostępna jest dla zwiedzających w dniach od 11 września do 29 listopada.
Z kolei centrum sztuki daadgalerie prezentuje prace koreańskiej artystki Jiyoung Yoon. Będzie to jej pierwsza indywidualna wystawa w Europie pod tytułem „Seeing Things the Way We See the Moon". Można ją zobaczyć w dniach festiwalu – od 10 do 14 września. Połączy ona około dwudziestu rzeźb i prac wideo tworzonych na przestrzeni 13 lat. Artystka w swoich pracach bada granice percepcji, pamięci i widoczności oraz zależności doświadczeń cielesnych od przestrzeni i języka. Wiele z jej rzeźb wykonanych jest z materiałów delikatnych o cielesnych konotacjach, takich jak wosk czy silikon. Artystka tworzy z nich delikatne i kruche instalacje. Dokumentacja wystawy przedstawia bardzo ciekawe, czasem niepokojące formy. Jest to okazja na doświadczenie sztuki współczesnej w kolejnej nowej odsłonie.
Petrit Halilaj po raz pierwszy samodzielnie zaprezentuje swoje prace w większej instytucji – w Hamburger Bahnhof. Na wystawie „An Opera Out of Time" będzie można zobaczyć jego rysunki, rzeźby, instalacje i nowy projekt site-specific. Ponadto w centrum wystawy znajdzie się pierwsza opera jego autorstwa we współpracy z Filharmonią Kosowa. Artysta tworzy złożone światy, które stanowią przestrzeń dla wolności, intymności, tęsknoty i tożsamości. Zapowiada się oryginalna, obszerna wystawa Petrita Halilaja, którą można odwiedzić w ciągu pięciu dni festiwalu.
Wydarzenia festiwalu dzieją się w bardzo różnych przestrzeniach artystycznych – zarówno w centrum, jak i na obrzeżach Berlina. Aby pomóc zwiedzającym, również spoza miasta, organizatorzy stworzyli kilka propozycji kuratorowanych ścieżek. Jest to ciekawa opcja dla osób nieznających miasta zbyt dobrze, a chcących na własną rękę odwiedzić punkty festiwalu. Do wyboru jest kilka tras mających od 8 do aż 35 przystanków. Ponadto organizatorzy zapewniają, że część tras została zaprojektowana z myślą o podążaniu nimi z dziećmi. Jest to ciekawa opcja ułatwiająca zaplanowanie szybkiego wypadu na city break do Berlina – niekoniecznie na wszystkie pięć dni.
tekst: Mania Krawczyk
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement