Advertisement

Czy polski rząd powinien ufundować darmowe podpaski? Opolskie liceum rozpoczyna rewolucję

Autor: Monika Kurek
19-02-2020
Czy polski rząd powinien ufundować darmowe podpaski? Opolskie liceum rozpoczyna rewolucję

Przeczytaj takze

Dyskusja na temat edukacji seksualnej udowodniła, że większość osób nie ma pojęcia o czym mówi. Najbardziej cierpią na tym najmłodsi, którzy szukają informacji w internecie, co często prowadzi do jeszcze większej dezinformacji. W kontrze do szkodliwej propagandy rządu stoi m.in. Anja Rubik ze swoim projektem #sexedpl.
Na uwagę zasługuje także inicjatywa nauczycielki Agnieszki Młyńskiej-Kowalczyk, uczącej w Publicznym Liceum Ogólnokształcącym nr V w Opolu. To właśnie dzięki niej w każdej toalecie znajdzie się koszyczek z podpaskami, tamponami i wkładkami. O ile w polskich szkołach nie jest to aż ta powszechne, przykładowo w New Hamptons przegłosowano ustawę nakazującą szkołom zapewnianie bezpłatnych środków higienicznych. Podobnie sytuacja wygląda w Anglii.

Nie wszystkie uczennice stać

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Młyńską-Kowalczyk według 98,6% uczennic koszyczek z darmowymi środkami higienicznymi jest niezbędny w szkolnej toalecie. Chociaż to niczego nie dowodzi, dalsze wyniki mogą nieco zaskoczyć. Ponad 40% uczennic rezygnuje z zajęć szkolnych z powodu braku odpowiednich środków higienicznych, podczas gdy aż 66,7% z tego samego powodu rezygnuje z zajęć W-F. Z kolei 21% nastolatek biorących w ankiecie zadeklarowała, że nie ma pieniędzy na środki higieniczne.
Wyniki bardzo zmartwiły nauczycielkę oraz zmotywowały ją do działania. Wkrótce ruszyła z akcją "Koszyczek ratunkowy", dzięki której w każdej toalecie znajdzie się odpowiednio wyposażony koszyczek. Jest to możliwe m.in. dzięki wsparciu posłanki Marceliny Zawiszy. Ślązaczka przekazała nadwyżkę swojego uposażenia poselskiego w wysokości 850 zł na sfinansowanie pierwszych koszyczków w opolskim liceum. Dalsza działalność będzie możliwa dzięki wsparciu internautów, dlatego warto dokonać dotacji lub wysłać środki higieniczne pod adres wskazany na fanpejdżuKoszyczek ratunkowy TAK dla środków higienicznych w szkole.
- Wspieram jej inicjatywę całym sercem, uważam, że takie koszyczki powinny znaleźć się w każdej szkole i w każdej instytucji. Ale do tego potrzebujemy systemowej zmiany - możemy przeczytać na fanpejdżu Zawiszy.

Ponure statystyki

Kiepską sytuację w polskich szkołach potwierdzają także badania polskiego oddziału amerykańskiego koncernu Procter&Gamble. W 2018 roku z powodu braku dostępu do podpasek lub tamponów zajęcia opuściła aż co szósta uczennica. Z tego powodu mają niepotrzebne zaległości i muszą się tłumaczyć przed rówieśnikami, nauczycielami i rodzicami, co przysparza im wiele stresu. To nie wątek serialu "Sex Education" ani kolejny odcinek "Czarnego lustra", tylko przykra rzeczywistość niejednej polskiej nastolatki.
Wydawałoby się, że w XXI wieku takie kwestie nie powinny być problemem, ale do izolacji nastolatek przyczynia się brak otwartości na dyskusji na tematy związane z seksem i fizycznością. Nastolatki często nie wiedzą, kiedy powinny się spodziewać krwawienia, przez co są zmuszone do skorzystania z papieru toaletowego lub skrawka ubrań, co wpływa negatywnie na ich samoocenę. W wielu miejscach miesiączka nadal jest tematem tabu i dziewczyny boją się pytać.
Problem zauważyła marka Always, prezentując wraz z Polskim Czerwonym Krzyżem projekt #AkcjaDonacja. Marka planuje rozdać 2 miliony podpasek. Na tę chwilę program ma objęć 500 placów z 11 województw. Za każde zakupione opakowanie podpasek Always w dowolnym sklepie na terenie kraju w okresie od 1 lutego do 15 marca marka Always przekaże produkt potrzebującym dziewczynkom w wieku szkolnym, za pośrednictwem Polskiego Czerwonego Krzyża.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement