W ostatniej analizie internetowej popularności muzeów wzięto po uwagę nie tylko Instagram, Twitter i Facebook, ale po raz pierwszy także TikTok. Wydawać by się mogło, że zabieg ten diametralnie zmieni wyniki, wobec czego ich nijakość jest dosyć rozczarowująca.
Łączna liczba obserwujących wszystkie spośród wyróżnionych 100 muzeów na TikToku wynosi zaledwie 1,3 mln, podczas gdy w przypadku Instagrama, Twittera i Facebooka jest to kolejno 55,3 mln, 47,3 mln i 33,6 mln. Wynika z tego, że nawet zapomniany już pozornie Facebook znacznie przewyższa swoim wynikiem bijący rekordy Tik Tok…
Najpopularniejsza na świecie platforma jest niczym przemysł masowy – dostarcza dużo, szybko i często w dość niskiej jakości. Nie są to koniecznie cechy złe, bo, jak widać, w tej dziedzinie sprawdzają się idealnie. Czasami nie pasują one jednak do wyrafinowanego wydźwięku wielu starych, tradycjonalnych instytucji, ceniących sobie ciszę, spokój i brak pośpiechu. Wiele muzeów jest niczym stare dusze, podczas gdy TikTok przywodzi na myśl rozpędzoną, młodzieńczą energię. Idąc dalej, w muzeum ważna jest dbałość o detale, a w krótkich filmikach celem jest przekazanie jak najwięcej w jak najprostszej formie. Gdyby spersonifikować większość z najpopularniejszych muzeów świata oraz TikTok, to ich zestawienie przypominałoby starszą osobę spokojnie czytającą książkę, zirytowaną głośnym, energicznym dzieckiem, pragnącym jak najwięcej i jak najszybciej oraz szukającym rozrywki. Stąd też wiele spośród zarządzających instytucjami kultury nie podąża za najnowszymi trendami.
Nie każda instytucja rezygnuje jednak z płynięcia prądem trendów i nowych sposobów promocji. TikTok współpracuje na przykład z Festiwalem w Cannes czy z Royal Shakespeare Company. W 2020 odbyła się nawet kampania #CultureTikTok, we współpracy z kilkoma francuskimi muzeami. Niektóre galerie sztuki także więc istnieją w świecie krótkich filmików, między innymi londyńska National Gallery czy Rijksmuseum w Amsterdamie. Zamieszczane przez te jednostki treści mogą być dla wielu bardzo ciekawe, ponieważ można wśród nich znaleźć wiele ciekawostek czy treści opisujących konkretne dzieła. Największą ilością odbiorców wśród tiktokowych muzeów cieszy się Museo Nacional del Prado w Madrycie – ich ilość wynosi nieco ponad 362 tysięcy, co i tak jest liczbą bardzo małą.
Wśród odbiorców generacji Z mała ilość interesuje się muzeami na tyle, by je obserwować w social mediach. Przeglądając TikToka zaobserwować można raczej zainteresowanie treściami humorystycznymi, beauty czy ogólnie przedstawiającymi ludzi. Z instagramem jest nieco inaczej: używają go właściwie przedstawiciele każdej grupy wiekowej lubiący korzystać z internetu, nic więc dziwnego, że jest on numerem jeden spośród muzealnych social mediów. Statystyki Visitor Figures obrazują jednak, jak dużo osób obserwujących działalność muzeów w internecie robi to za pomocą Facebooka, którego młodzież prawie już nie używa. Użytkowników więc, którzy jednocześnie śledzą media społecznościowe muzeów oraz korzystają z TikToka, jest stosunkowo mało, więc to połączenie wydaje się z góry skazane na niskie powodzenie.
/tekst: Michalina Reising/
PS. Nasza redakcyjna specjalistka od social mediów twierdzi, że jednym z chlubnych wyjątków na tiktokowej mapie muzeów świata jest… nasze polskie Muzeum Narodowe w Warszawie. Gratulujemy i wklejamy mały przykład. Jak wam się podoba?
![Bloger znajduje perełki w lumpeksach i pokazuje je w sieci. Nam zdradził, jak to się robi [wywiad]](https://kmag.s3.eu-west-2.amazonaws.com/articles/6239bc760295a90c5bf9fd60/C7E77ACE-096F-420D-AA16-077439EC55E1.jpeg)
![Znakomity film „Inni ludzie” pokazuje, jak zło rodzi się z wzajemnego niezrozumienia [recenzja]](https://kmag.s3.eu-west-2.amazonaws.com/articles/62378aaa9a73290cc2e94368/inni_ludzie_aw_0221.jpg)
![„Duch śniegów” to dokument, jakich potrzeba. Naturalny, wymagający cierpliwości, ujmujący i pozbawiony przepychu [recenzja]](https://kmag.s3.eu-west-2.amazonaws.com/articles/624704f30295a90c5bf9fe15/VQ_8_Easy-Resize.com.jpg)
