Wielu internautów nie mogło uwierzyć, że dyrektorka nie wyraziła zgody na podarowanie uczniom książki, ponieważ napisał ją homoseksualista. „Dyrektorka dostanie medal od Czarnka", „Chory kraj", „Nadgorliwość jest gorsza od kaczyzmu", „To i Konopnicka...", „Dekret edukacyjny nr 77", „Świetna reklama, gdzie można ją kupić?" – to tylko niektóre z komentarzy.
Po zobaczeniu jednego z artykułów Staroń zdecydował się podzielić ze swoimi obserwatorami fragmetem kontynuacji „Szkoły bohaterek i bohaterów", w której spotykamy się z Eowiną oraz dowiadujemy się o czarnej magii dyskryminacji i matrioszce wstydu. „Ja w walce z Balrogiem poległem już dawno. I się odrodziłem. I robię oraz zrobię wszystko, aby nikt nie musiał czuć się przez niego zagrożony" – podsumował Staroń.
„- Dlatego tutaj rozwiązanie jest jedno. Jest nim zrobienie tego, co w uniwersum Tolkiena zrobił Gandalf. Gdy Drużyna Pierścienia uciekała przed starożytnym demonem w ruinach Morii, czarodziej odwrócił się, stanął oko w oko z Balrogiem i wykrzyczał: YOU SHALL NOT PASS. To jest zmiana kierunku. To jest bunt. To jest przecięcie spirali dyskryminacji i wstydu. Od razu zaznaczam. Gandalf zginął w Morii. My też możemy umrzeć. Ale pamiętajmy, że Gandalf się odrodził. I to jak! Wrócił cały na biało. Jeśli umrze w nas ten dawny człowiek, człowiek, który biegał po spirali wstydu i dyskryminacji jak chomik w kółku, to mogą się zadziać rzeczy, o jakich się nie śniło”, brzmi fragment opublikowany przez Staronia.