Kamizelki zostały mu przekazane przez władze wyspy Lesbos. Instalacja,którą z nich stworzył, ma uwydatniać niebezpieczeństwo, z jakim muszą mierzyć się migranci próbujący dostać się do Europy.
Debiut „Safe Passage” odbył się w 2016 roku w Berlinie, apotem zwiedziła jeszcze inne europejskie miasta. W Minnesocie pokazywana jest w ramach wystawy „When Home Won't Let You Stay: Art and Migration” („Kiedy dom nie pozwala ci zostać: sztuka i migracja”).
To nie przypadek. Minnesota jest stanem, który ma największą ilość uchodźców per capita w całych Stanach Zjednoczonych – donosi Immigrant Law Center of Minnesota. Wystawa ma dać wyraz artystycznej narracji, jaka zawiązała się w związku z migracjami, imigracją i wymuszonym przemieszczaniem się całych grup społecznych.
„Mam nadzieję, że ten widok zmusi ludzi do myślenia i wpłynie na decyzje, które podejmują. Tutaj w Minnesocie uchodźcy są naszymi przyjaciółmi, sąsiadami, ludźmi będącymi częściami naszych społeczności”, ” – mówił Gabriel Ritter, kurator i dyrektor Muzeum w rozmowie z CNN.
Prezentacja instalacji składającej się z 2,4 tys. kamizelek nałożyła się na kontrowersje prawne dotyczące sytuacji uchodźców w USA. W zeszłym miesiącu sędzia federalny czasowo zablokował dekret prezydencki Donalda Trumpa, który nadał gubernatorom władzę zablokowania osiedlania się uchodźców w ich stanach. Pod koniec roku Waszyngton ogłosił też plan mający na celu zmniejszenie liczby imigrantów do 18 tys. To najmniej w historii. Jednak wiele amerykańskich stanów zapowiedziało, że zamierzają kontynuować przyjmowanie uchodźców – pomimo nastawienia rządu federalnego.