Advertisement

Jakie słowa Polacy najczęściej piszą z błędami w internecie? Jest lista za 2021 rok

21-02-2022
Jakie słowa Polacy najczęściej piszą z błędami w internecie? Jest lista za 2021 rok
Raport o błędach popełnianych przez polskich internautów powstał z okazji obchodzonego 21 lutego Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego. Święto ustanowione przez UNESCO w 1999 roku, ma na celu podkreślenie bogactwa różnorodności językowej świata.

Przeczytaj takze

„Raport 100 najczęstszych błędów językowych w internecie w 2021 roku” to już czwarta edycja raportu realizowanego przez Nadwyraz.com we współpracy z portalem Polszczyzna.pl i partnerem technologicznym SentiOne.
Tegoroczna analiza dotyczyła 158 błędów językowych w różnych konfiguracjach i obejmowała okres 12 miesięcy (1.01.2021-31.12.2021). Łączna liczba otrzymanych i przeanalizowanych błędów wyniosła 5 105 702. W 2021 roku internauci popełniali 13 988 błędów dziennie, zatem błąd publikowano co 6 sekund.
– W pierwszym badaniu za rok 2018 liczba przeanalizowanych błędów wynosiła niespełna 4 mln, natomiast w 2019 r. urosła do prawie 4,4 mln. W roku 2020 zgromadzony materiał objął niemal 5,2 mln jednostek, zauważyć zatem można było tendencję wzrostową. Z kolei w roku 2021 liczba błędów objętych badaniem zmalała do 5,1 mln. Zmiana może się wydawać symboliczna, są to jednak bardzo krzepiące dane, które świadczą o tym, że analizowany problem przestał przybierać na sile, można przeczytać w poście na profilu polszczyzna.pl na Instagramie.
Wśród 15 najczęstszych błędów w internecie znalazły się: „napewno”, „dzień dzisiejszy”, „na prawdę”, „wogóle/wogule”, „narazie”, „po za tym/pozatym”, „na codzień/nacodzień”, „niewiem”, „conajmniej”, „wziąść”, „muj”, „na przeciwko/na przeciwo”, „jusz”, „ktury”, „z przed/zprzed”.
Na pozycji lidera utrzymał się błąd „napewno”, a do pierwszej piętnastki dołączyły „na przeciwko/na przeciw” oraz „ktury”. W porównaniu z wynikami badania za rok 2020 z czołówki wypadły błędy „orginalny” oraz „złodzieji”.
W ramach raportu sprawdzono, że największe źródła błędów w polskim internecie stanowią: Facebook (42,1% zgromadzonego materiału), Twitter (17,1%) oraz portale (17,6%). Z kolei w roku 2020 w czołówce znalazły się: Facebook, Twitter i YouTube.
W 2021 roku, jeśli chodzi o liczbę zgromadzonych podczas badania błędów, YouTube spadł na miejsce czwarte (14%), a na kolejnych znalazły się: fora (4,2%), recenzje (2,1%), Wykop (1,8%), blogi (0,7%) oraz Instagram (0,4%).
Facebook z roku na rok stanowi coraz większe źródło niepoprawnych form. W porównaniu z rokiem 2020 liczba błędów znalezionych na tym portalu wzrosła aż o 10,6%.
Wśród 10 najczęstszych błędów ortograficznych, po analizie ponad 4 milionów błędów, znalazły się wyrazy „napewno”, „na prawdę” i „wogóle/wogule”.
W przypadku błędów składniowych najczęściej odnotowano zapis „pod rząd”, „półtora godziny” oraz „dlatego bo”.
W czołówce najczęściej popełnianych w internecie błędów leksykalnych znajdziemy „dzień dzisiejszy”, „trwać nadal” i oczywiście „okres czasu”.
Z kolei najczęstsze błędy fleksyjne popełniane w sieci to „wziąść”, „ludzią”, „doktór/doktur” i „pierszy”.
– W ostatnich czterech latach badania wykazały, że istnieje określona pula wciąż powielanych błędów. Należałoby zatem przeprowadzić językową pracę u podstaw. Jeżeli użytkownicy sami nie będą odczuwali potrzeby doskonalenia umiejętności językowych, nie ma szans na poprawę jakości polszczyzny nie tylko w przestrzeni internetowej, ale również w codziennej komunikacji. Priorytetowa stała się dla nas szybkość komunikacji, a nie jej jakość. Może jednak nie wszystko jest stracone. Skoro liczba popełnianych wciąż tych samych błędów jest tak ogromna, może warto wprowadzić narzędzia, które pozwoliłyby wyeliminować choć część z nich? A gdyby tak w redagowanych w pośpiechu internetowych komentarzach system podkreślał automatycznie niepoprawne frazy? Z drugiej strony – czy nie byłoby to zwolnienie z odpowiedzialności za własne błędy?, zastanawiają się w publikacji autorzy.
/tekst: Natalia Neubauer/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement