Misja UDO idzie w parze z ideą „Pierz, susz, noś dłużej”. To kampania marki Electrolux, w ramach której w tym roku uruchomiono na plaży w Gdańsku Brzeźno specjalną strefę. Miejsce ma promować modę cyrkularną. W tym celu zaproszono do współpracy Ubrania Do Oddania i Tomasza Ossolińskiego. W otwartej do 17 sierpnia Strefie Electrolux działa butik UDO, w którym każdy odwiedzający może się przekonać, jak w rzeczywistości wygląda efekt cyrkularności, zanim podejmie indywidualną decyzję dotyczącą sposobu wykorzystywania dóbr wokół siebie. W butiku można znaleźć ubrania premium i sieciowe, popularne i mało znane marki z Polski i ze świata, aktualne kolekcje i vintage, w tym kolekcjonerskie perełki, na przykład ubrania wyprodukowane w rodzimych szwalniach w latach 80-tych. W strefie znajduje się też kącik customizacji, w którym eksperci pokazują, jak dawać ubraniom drugie życie, oraz showroom produktów z linii Electrolux PerfectCare pozwalających na pranie i suszenie z wykorzystaniem systemów, które wpływają na oszczędność wody i energii, a przede wszystkim zapewniają dbałość o tkaniny, przedłużając ich trwałość.
Jak projektować „wysoką modę” zgodnie z ideą cyrkularności pokazał Tomasz Ossoliński, który na inaugurację projektu Electrolux przygotował wyjątkowy pokaz. Całą kolekcję zaprezentowaną na gdańskiej plaży projektant uszył z materiałów i tkanin, z których tworzył kolekcje i kostiumy do sztuk teatralnych przez 20 lat pracy. Nie ma, że „nie da się”. Ossoliński od kilku lat zresztą propaguje ideę zrównoważonej mody wspólnie z zaprzyjaźnionymi gwiazdami. Nie przypadkowymi celebrytami mającymi jedynie zwiększyć liczbę lajków pod postami, lecz z osobami, które tak jak on są świadome sytuacji.
„– Ponad trzydzieści looków uszyliśmy razem z moim zespołem z tkanin, które pokazywałem na pokazach mody, oraz ze sztuk teatralnych, do których robiłem kostiumy. Tylko jedna tkanina została kupiona specjalnie na pokaz na gdańskiej plaży. To tkanina pochodząca z recyklingu – w 80% wykonana z plastikowych butelek. Każdy projekt na wybiegu jest tylko w jednym egzemplarzu. Na przykład suknia „Trzynaście krawatów” powstała z męskich krawatów, które dostarczono mi z Ubrania Do Oddania. Wybrałem najpiękniejsze wzory i połączyłem je z jedwabną organzą, którą miałem w pracowni od pięciu lat. Suknię w większości sam szyłem ręcznie, co zajęło mi ponad pięćdziesiąt godzin –”, mówi projektant.
Cyrkularność w życiu produktów to spora rewolucja, na miarę wypromowania plastiku na niebotyczną skalę w latach 70-tych i 80-tych, ale skoro już raz nam się udało, to dlaczego znów nie moglibyśmy tego dokonać? Tym razem w szczytnym celu.