– Kto wydał pozwolenie na wjazd mulczerem, który zagłębia się zębami do 40 cm w głąb gruntu, szatkując wszystko, co stanie na jego drodze, bez uprzedniego sprawdzenia terenu️!? Przecież to oczywiste, że na tak dużym obszarze zielonym mogą znajdować się zwierzęta i ptaki! Wystarczyło użyć kamer, noktowizorów, aby sprawdzić teren lub zrobić wywiad środowiskowy wśród mieszkańców. Tak mało, a tak dużo! – piszą na swoim Facebooku.