„Myślę, że życie to komediodramat. Znajdowałem śmiech w najmroczniejszych miejscach swojego życia. A czasem najzabawniejsze miejsca, takie jak zaplecza klubów komediach, okazywały się najbardziej depresyjnymi miejscami na świecie. Życie jest mieszanką światła i cieni. Chciałem, aby ten serial był połączeniem tych dwóch rzeczy”, powiedział Gadd, cytowany przez Netflixa.
W 7-odcinkowym serialu „Reniferek” Richard Gadd wciela się w Donny’ego – komika, dorabiającego w barze. Pewnego dnia serwuje filiżankę herbaty samotnej kobiecie. Ten niewinny gest daje początek dziwacznej relacji, która późnej przybiera niepokojący obrót i zmusza Donny’ego do zmierzenia się z bolesną traumą z przeszłości. Martha (Jessica Gunning) bowiem okazuje się stalkerką. Tytuł serialu pochodzi od przydomka Baby Raindeer, jakim Martha ochrzciła Donny’ego.
„To była najgorsza część. Gdy poczułem, że pozbyłem się demonów, wywołanych przez osobę, która przysporzyła mi tyle rozpaczy, ich miejsce zajęła moja stalkerka. To było obrzydliwie ironiczne”, mówił Gadd w wywiadzie dla „The Guardian” z 2019 roku.
Sama historia jest prawdziwa, lecz Gadd podkręcił ją nieco na potrzeby serialu. Jak podkreśla, był wówczas w bardzo mrocznym miejscu i zachowanie stalkerki poniekąd mu schlebiało. A przynajmniej do pewnego momentu. – To byłoby nie fair, gdybym powiedział, że ona była okropna, a ja byłem ofiarą. To byłoby nieprawdziwe – dodaje.
Zależało mu, aby uniknąć osądów i czarno-białych klisz.
„W telewizji stalking często jest seksualizowany. Ma swoją aurę tajemniczości. To ktoś w ciemnej ulice. Ktoś seksowny, ale całkiem normalny, kto nagle zaczyna się trochę dziwnie zachowywać. Stalking to choroba psychiczna. Chciałem zgłębić się w ten temat od strony psychologicznej i pokazać go od ludzkiej strony. Nie widziałem tego wcześniej w telewizji. To historia o stalkingu, w której wszystko wywrócone jest do góry nogami. Wykorzystuje dobrze znany motyw i robi z nim coś zupełnie nowego”, wyjaśnia Gadd w rozmowie z Netflixem.
Serial „Reniferek” zadebiutował na Netflixie 11 kwietnia. Zobaczcie zwiastun: