Advertisement

Georgia to połączenie rytmiki M.I.A. z elektronicznymi pejzażami Arci. Artystka wystąpi w Polsce

30-01-2020
Georgia to połączenie rytmiki M.I.A. z elektronicznymi pejzażami Arci. Artystka wystąpi w Polsce

Przeczytaj takze

/tekst: Łukasz Lubiatowski/
Jako jedenastolatka zakochała się w muzyce Missy Elliott do tego stopnia, że swojego chomika nazwała „Missy”. Muzyka nie była jednak jej pierwszym hobby – wcześniej większość czasu poświęcała na… grę w piłkę. Jeden z poszukiwaczy talentów zaciągnął ośmioletnią Georgię Barnes z dziecięcego boiska prosto do dziewczęcego zespołu Queens Park Rangers. Kolejnym etapem dla młodej piłkarki była gra w topowym teamie Arsenal Ladies – ponoć występowała w nim tuż obok obecnych reprezentantek Anglii. Wrażliwa nastolatka zbyt mocno przeżyła śmierć swojego trenera, wskutek czego jej sportowa kariera szybko dobiegła końca. Może to przeznaczenie.

Z boiska na perkusję

Przecież Angielka, córka Neila Barnesa z kultowej grupy tanecznej Leftfield, była skazana na sceniczną karierę. Już jej debiut dla wytwórni Domino zdradzał autorski styl, inspirowany w równym stopniu idolką z dzieciństwa, co rytmiką płyt M.I.A. i elektronicznymi pejzażami Arci. Jednak pełnię talentu Georgii dopiero odkrywamy. Znakomita seria singli jeszcze z 2019 roku – „Started Out”, „About Work The Dancefloor” i „Never Let You Go” – zaskakiwała przebojowością. Muzyka wokalistki nabrała rozmachu, tanecznej mocy i electro-popowego lub house’owego „kopa”, co poskutkowało tym, że nowy album „Seeking Thrills”, okazał się jednym z wydawniczych hitów obecnego karnawału. Duże wrażenie robią też występy Angielki. Georgia dobrze śpiewa, obsługuje syntezatory i świetnie gra na perkusji. Wcześniej za bębnami widywaliśmy ją w grupach Kwesa i Kate Tempest, a jedną z jej idolek – obok Missy – jest perkusistka Prince’a, zjawiskowa Sheila E. 23 lutego zobaczymy Georgię na żywo w stołecznym klubie Hydrozagadka.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement