Advertisement

Krakowski salon SPA wprowadził płatny urlop menstruacyjny. „Ufamy sobie nawzajem"

Autor: Monika Kurek
16-09-2021
Krakowski salon SPA wprowadził płatny urlop menstruacyjny. „Ufamy sobie nawzajem"

Przeczytaj takze

Położony w samym centrum Krakowa salon SPA Verde poinformował na swoich profilach w mediach społecznościowych, że od tego miesiąca wprowadza płatny urlop menstruacyjny. – Wiecie jak to jest. Warto tworzyć świat taki, w jakim chce się żyć – podkreśla kierownictwo salonu.

Zaufanie przede wszystkim

- W Verde pracują same kobiety. Pod względem naszej fizjologi jesteśmy zupełnie zwyczajne. Potrzebujemy spać, jeść, odpoczywać, co miesiąc każda z nas ma okres. Menstruacja to bardzo indywidualny stan. Od niespożytej energii, przez złość, zmęczenie, ból brzucha i zawroty głowy, możemy przeczytać w poście opublikowanym przez salon Verde Massage & Beauty.
Salon Verde Massage & Beauty znajduje się na ul. Brackiej 14 w Krakowie. Pracują w nim same kobiety, a zespół tworzy ok. 10 osób. Ostatnio zrobiło się o nim głośno za sprawą wpisu, w którym poinformowano, że placówka wprowadza płatny urlop menstruacyjny dla swoich pracowniczek. Choć w poprzednich latach również przykładano dużą wagę do samopoczucia dziewczyn, dopiero teraz zdecydowano się oficjalnie wprowadzić to rozwiązanie do wewnętrznego regulaminu firmy. Co ciekawe, salon nie wymaga zaświadczenia od lekarza, ponieważ prowadzi politykę oparta na zaufaniu.
- Nie, nie zamierzany tego kontrolować z kalendarzem, nie potrzebujemy być poinformowane z tygodniowym wyprzedzeniem, nie prosimy o zaświadczenia od lekarza. Jeśli jesteś Verde Girls, a czujesz się źle i menstruujesz, po prostu zadzwoń. Spróbujemy znaleźć dla Ciebie zastępstwo na ten dzień, przejmiemy Twoje zabiegi. Zwyczajnie ufamy sobie nawzajem, wyjaśniono.
W Polsce jako pierwsza płatny urlop menstruacyjny wprowadziła marka odzieżowa PLNY LALA, w której większość zespołu stanowią dziewczyny. Szefowa, Elisa Minetti, poinformowała o zmianie w marcu 2020 roku. Minetti zauważyła, że jej pracowniczki bardzo często narzekają na okres i postanowiła poprawić im humor poprzez przyznanie jednego dnia płatnego urlopu menstruacyjnego.
W sierpniu tego roku na podobny krok zdecydowała się marka odzieżowa Spadiora, która nie tylko wprowadziła płatny urlop menstruacyjny, ale także 4-dniowy tydzień pracy. Założycielka Spadiory, Marta Lech-Maciejewska, ogłosiła, że w trakcie miesiączki jej pracowniczki będą miały możliwość zostania w domu lub pracowania zdalnie. Wystarczy poinformować o złym samopoczuciu. – Żaden z moich wcześniejszych szefów nie wykazywał się taką wyrozumiałością wobec zatrudnionych Kobiet. Pamiętam też, jak bardzo mi tego brakowało i dlatego dziś wprowadzam nowe zasady wiedząc, że Spadiora to nie tylko apaszki zabierające głos w ważnych społecznie sprawach, ale też zmiana, która idzie z duchem czasu i która słucha kobiecego głosu – napisała Lech-Maciejewska na Instagramie.
A jak wygląda sytuacja na świecie? Japoński rząd wprowadził urlop menstruacyjny w 1947 roku, a jako kolejna na ten krok zdecydowała się Korea Południowa. Obecnie obowiązuje on również w Indonezji, Zimbabawe czy na Tajwanie. W 2017 roku we Włoszech dyskutowano nad wprowadzeniem 3-dniowego urlopu menstruacyjnego, ale ostatecznie ustawa została odrzucona.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement