„Kuba Wojewódzki”
Autorski program Kuby Wojewódzkiego to zdecydowanie przebój wtorkowej oferty programowej TVN-u. Prowadzony był od 4 października 2002 roku, początkowo na antenie Polsatu, a później TVN-u. Na kanapie Wojewódzkiego nigdy nie zabrakło gwiazd sceny, ekranu, sportu oraz celebrytów i polityków. Dziennikarz gościł m.in. Bronisława Komorowskiego, Donalda Tuska, Magdę Gessler, Agnieszkę Chylińską, a nawet Ekipę Friza. Jego program przynosił stacji niesamowitą oglądalność. Co poszło nie tak?
Co jest przyczyną takiej decyzji?
Kuba Wojewódzki poinformował o zakończeniu programu za pomocą Instagrama.
„– W związku z nagłym aczkolwiek spodziewanym końcem programu #kubawojewodzki dziękuję wszystkim za obecność przez ostanie 20 lat. To była wspaniała podróż. Do zobaczenia w przyszłym roku na jednej z największych platform streamingowych”, możemy przeczytać pod zdjęciem prezentera.
Warto zauważyć, że we wtorek Wojewódzki był gościem "Dzień dobry TVN". Było to niemałe zaskoczenie, ponieważ do tej pory gwiazdor nie promował swojego programu w śniadaniówce TVN. Początkowo rozmowa toczyła się w dobrym kierunku, ale Wojewódzki oburzył się na słowa prezenterki programu, która powiedziała, że Wojewódzki jest konserwatywny. Co na to Kuba? Odpowiedział, że wcześniej nie gościł w DDTVN, ponieważ pracują tam osoby związane z serwisami plotkarskimi.
„– Ja tego nie akceptuję. Więc jeżeli ktoś tutaj jest konserwatystą, symetrystą, który ma przymknięte oczy, to "Szołtysik" (...) Jestem człowiekiem niezależnym materialnie i mnie z telewizji można wyrzucić w każdej chwili. Moje życie się nie zmieni. Nie jestem konferansjerem. Ja robię telewizję, a nie pracuję w telewizji”, oznajmił Wojewódzki.
Jego wizyta w DDTVN odbiła się dużym echem w mediach plotkarskich, ponieważ dziennikarz bardzo ostro krytykował inne gwiazdy i nie dawał dojść do słowa prezenterom. Krążą pogłosy, że to właśnie wtorkowy występ ma związek z odejściem Wojewódzkiego.
„– Dla mnie Małgosia Rozenek nie jest najlepiej ubraną Polką, tylko najśmieszniej ubraną Polką, która jest zrozpaczona i zamienia swoje życie w „Truman Show”, bo sprzedaje wszystko, łącznie z prywatnością swoich dzieci”, stwierdził podczas rozmowy z Anną Kalczyńską, prezenterką DDTVN.
Jak donosi serwis Pudelek.pl, po tej sytuacji Kuba Wojewódzki natychmiast miał stawić się u dyrektora programowego TVN – Edwarda Miszczaka, który potraktował jego słowa bardzo poważnie i oznajmił, że przyszłość jego programu w stacji stała się niepewna.
Co dalej?
Niewykluczone, że wizyta w programie miała być pretekstem do głośnego zakończenia współpracy z telewizją, na rzecz coraz popularniejszych zagranicznych platform streamingowych. Może będzie to Netflix? A może Viaplay? Nie wiadomo. Krążą też plotki, że „Kuba Wojewódzki” wcale nie dobiegł końca, a cała akcja była jedynie akcją promocyjną.
– To jakaś totalna głupota. O tej porze wkładamy, a nie zdejmujemy. To są słynne prowokacje Kuby – powiedział w rozmowie z Press.pl Edward Miszczak.
Wyczuwamy tutaj większą aferę...