„– Relacje, rozstania i rozbieżności – to emocje, które prowadziły mnie podczas pisania tego utworu. Wyjechałem, nie chciałem stać się ofiarą lockdownu zamkniętą w mieszkaniu samotnie z psem i głową pełną myśli. Szczęście w nieszczęściu przyniosło zaproszenie od pewnej Rosjanki, która mianowała się moją ciocią. W jej pięknym domu stał fortepian, któremu przyglądałem się dość długo. W końcu się przełamałem. Z dnia na dzień przelałem swoje uczucia na pierwszą zwrotkę i refren. Bałem się. Nie chciałem znów wpadać w basen tych uczuć, ale stało się i… nie żałuję, bo dzięki temu w końcu mogłem się uwolnić od tych emocji. Propozycja wzięcia udziału w słuchowisku przyszła niedługo później. Być może był to znak”, mówi Maciek.
Tymczasem obejrzyjcie klip do utworu „Zabierz tę miłość: