„Byłam bardzo młoda i dopiero zaczynałam swoją karierę. Wydawało mi się, że ludzie robią świąteczne albumy na późniejszym etapie kariery, ale dziś ludzie wydają je, kiedy tylko mają ochotę. Na przykład, gdy są na samym szczycie kariery. Przystroiłam studio i po prostu dobrze się bawiłam”, wspomina Mariah Carey w rozmowie z „AP”.
Podczas utworu „Be My Baby”, mniej więcej w połowie koncertu, Rihanna podeszła do pierwszego rzędu, gdzie zwróciła na siebie uwagę Carey. – Potrzebuję autografu. Czy ktoś ma marker? – zapytała Rihanna, na co Carey zaczęła się zastanawiać, co powinna napisać.
„Mariah. A co myślisz? Napisz, co chcesz. Wow, to jest totalnie ikoniczne”, odpowiedziała Rihanna, a następnie przejęła mikrofon i ogłosiła: „Mariah Carey właśnie podpisuje moją pierś”.
Na koniec gwiazdy pożegnały się serdecznym uściskiem. Jak można się domyślić, wideo z interakcji szybko stało się viralem w mediach społecznościowych.