Według raportu Pyszne.pl „Rozwój Kultury Kulinarnej w Polsce 2010-2020” polska kultura kulinarna bardzo się rozwinęła w ciągu ostatniej dekady. Ty też obserwujesz ten trend?
Tak, oczywiście. Sama jeszcze dziesięć lat temu pracowałam w gastronomii jako kelnerka i na kuchni. Był to czas, kiedy kończyłam liceum i zaczynałam studia. Pamiętam, że wtedy wszystkie nasze rozmowy kulinarne kręciły się wokół bardzo prostych tematów, takich jak ranking najlepszych sosów w pizzeriach, a najważniejszymi wydarzeniami kulinarnymi były wtedy spotkania rodzinne i święta. Boom na jedzenie, który obserwujemy od dłuższego czasu, jest bardzo widoczny chociażby na Instagramie. Można śmiało powiedzieć, że jesteśmy pokoleniem foodies. Z badania, które przeprowadziliśmy, wynika, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat prawie 50% Polaków zadeklarowało wzrost zainteresowania jedzeniem i trendami kulinarnymi.
Co się zmieniło w ciągu ostatniego dziesięciolecia? Jak wyglądały przyzwyczajenia kulinarne Polaków dziesięć lat temu, a jak wyglądają dzisiaj?
Na pewno Polacy otworzyli się na kuchnie świata dzięki temu, że podróżowanie stało się łatwiejsze. Mamy w sobie ciekawość nowych smaków. Kiedy wyjeżdżamy, próbujemy lokalnej kuchni, a po powrocie do domu poszukujemy egzotycznych, nietypowych restauracji, żeby te smaki z podróży przywieźć ze sobą. Wiemy z naszego badania, że przez ostatnie dziesięć lat pierwszy raz spróbowaliśmy takich dań jak sushi, curry, hummus czy kuchni gruzińskiej. Teraz jemy to wszystko na co dzień, ale jeszcze dziesięć lat temu tak naprawdę było to czymś nowym. Mówimy tutaj o prawie wszystkich Polakach, bo aż 85% osób sięgnęło po coś nowego do jedzenia w ostatnich latach.
Na pewno podejście do kuchni się zmieniło. W telewizji pojawiło się mnóstwo programów kulinarnych. Dzięki temu gdy już gotujemy, robimy to coraz ciekawiej. Żyjemy jednak coraz szybciej, więc często musimy decydować, czy np. pójść z dzieciakami na basen czy spędzić godzinę w kuchni. Tutaj właśnie jest duże pole do popisu dla serwisów do zamawiania jedzenia online. Od dziesięciu lat obserwujemy, że liczba zamówień online rośnie bardzo szybko. Wszystko dlatego, że Polacy chcą oszczędzić czas – aż 69% zadeklarowało, że to główny powód zamawiania jedzenia do domu.
Dla ponad 40% możliwość zamawiania jedzenia do domu była najważniejszym wydarzeniem gastronomicznym tej dekady. Dzięki temu pomimo większej wygody mamy również dostęp do różnych restauracji, a do tego możemy próbować nowych smaków w domowym zaciszu. Często chcemy spróbować nowej kuchni, ale wizyta w eleganckiej restauracji może nas krępować. Kiedy zamówimy dane danie do domu, możemy próbować i eksperymentować. To idealne środowisko do testowania nowych smaków.
W ciągu ostatniej dekady na pewno zauważyłaś też jakieś wiodące trendy związane z jedzeniem.
Jedzenie stało się ważnym tematem rozmów społecznych, definiowania siebie, pokazywania się w sieci. Mamy cały trend foodies oraz #foodporn. Lubimy chwalić się, gdzie jedliśmy. Rośnie również świadomość tego, co jemy. Dowiadujemy się o alergiach, o których wcześniej nie wiedzieliśmy, więc ograniczamy produkty, które nam nie służą. Rośnie zainteresowanie dietą bezglutenową, dietą bez laktozy czy wegetarianizmem.
Z raportu Pyszne.pl wynika, że Polacy szczerze polubili nie tylko jedzenie, ale także gotowanie. Jak myślisz, co ich przyciąga do tej czynności?
Może nie gotujemy więcej, ale gdy już to robimy, to z fantazją. Nie podajemy typowego schabowego z ziemniakami, tylko staramy się urozmaicić danie, np. poprzez dodanie ciekawej panierki czy nowego sosu. Dzięki programom kulinarnym gotowanie stało się bardziej interesujące. Natomiast duże markety zaczęły wprowadzać tzw. tygodnie tematyczne, w związku z czym zakup nietypowych kiedyś produktów nie jest już niczym trudnym.
Jednym z najbardziej zauważalnych trendów jest z pewnością trend dotyczący zdrowego żywienia.
Na pewno mamy większą świadomość tego, jak jedzenie wpływa na nasz organizm. Kiedyś niewiele osób poruszało ten temat, a teraz media, środowisko gastronomiczne, medyczne czy influencerzy mówią o tym bardzo dużo. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że problemy zdrowotne, które doskwierały im przez lata, mogą wynikać bezpośrednio z diety. Mamy łatwiejszy dostęp do różnych produktów w marketach, a w restauracjach, dzięki specjalnym oznaczeniom, już z menu możemy dowiedzieć się o alergenach. Obecnie o wiele łatwiej nam monitorować naszą dietę. Chcemy być zdrowsi, szczuplejsi, mieć ładną cerę, lepsze wyniki w sporcie czy być bardziej wydajni w pracy.
Coraz więcej osób przechodzi też na wegetarianizm i weganizm. Według ciebie będzie ich dalej przybywać?
Według danych Pyszne.pl w Polsce jest już ponad milion zadeklarowanych wegetarian, drugie tyle fleksitarian i dokładnie tyle samo osób rozważa przejście na dietę roślinną. To spora grupa osób, która dynamicznie rośnie. Pojawia się też coraz więcej typowo wegetariańskich czy wegańskich restauracji. Także duże sieci, które wcześniej były skupione głównie na sprzedaży produktów mięsnych, zaczynają wprowadzać zamienniki mięsa. Polacy zaczęli również zwracać uwagę na to, skąd pochodzi mięso, które konsumują, chcą dbać o środowisko, zwierzęta i swoje zdrowie.
Jak myślisz, jak istotne w wywoływaniu zmian, o których mówimy, były firmy takie jak Pyszne.pl, które umożliwiają szybkie i łatwe zamawianie dań z restauracji na dowóz?
Pyszne.pl łączy klientów z restauracjami, a restauracje z klientami. Pokazujemy m.in. jak duża jest różnorodność na naszym rynku gastronomicznym. Pyszne.pl jest serwisem, który obejmuje swoim zasięgiem cały kraj, jesteśmy w stanie dowieźć jedzenie do ponad 80% Polaków. Dajemy możliwość próbowania nowych kuchni i smaków, ale też stawiamy na wygodę. Żeby zjeść ulubione danie, wystarczy wpisać swój adres i wybrać restaurację, bez zbędnych przygotowań czy dojazdów.
Według raportu Pyszne.pl Polacy rozsmakowali się w kuchniach świata. Którą kuchnię narodową wybieramy najczęściej? Czy może dynamicznie się to zmienia i formuje w trendy?
Jeśli chodzi o zamówienia do domu, na pewno wciąż króluje pizza, ale ten trend też się zmienia, bo oprócz dużych sieci powstaje wiele lokalnych włoskich restauracji, z których lubimy zamawiać. Hitem oczywiście są takie produkty jak burgery, kebab czy dania kuchni azjatyckiej. Jednak naszą ulubioną kuchnią pozostaje kuchnia polska.
Ankietowani, zapytani o autorytety kulinarne, obok Karola Okrasy, Magdy Gessler czy Modesta Amaro wskazywali na... mamę i babcię. Na ile ważna pozostaje dla nas – mimo że otworzyliśmy się na cudze tradycje kulinarne – tradycja kulinarna, z której sami się wywodzimy?
Tradycja ma dla nas duże znaczenie. Widzimy to w zainteresowaniu kuchnią polską, a także w tym, że naszym największym autorytetem kulinarnym jest właśnie mama. To pierwsza osoba, która wprowadza nas w świat kulinarny, pokazuje nam smaki, na których dorastamy. Zawsze, kiedy mamy jakiś kulinarny problem, mama jest pierwszą osobą, do której dzwonimy. Magda Gessler czy Karol Okrasa to osoby również bardzo mocno kojarzone z tradycyjną kuchnią polską.
Z raportu wynika również, że jedzenie to dla Polaków nieodłączny element mniej lub bardziej ważnych wydarzeń z życia. Możesz podać jakieś przykłady?
Przede wszystkim w DNA Polaków jest zakorzeniona gościnność. Jeżeli przyjmujemy gości, stół nigdy nie może być pusty. Poza tym dobre jedzenie traktujemy jako nagrodę po ciężkim dniu, jest sposobem na poprawę humoru, okazją do odpoczynku lub relaksu przed telewizorem. Niezależnie od tego, czy chodzi o spotkanie z grupą znajomych, czy moment we dwoje w domu, jedzenie zawsze dopełnia każdą z tych sytuacji i sprawia, że atmosfera staje się zdecydowanie przyjemniejsza.
/tekst: Karolina Filipowicz/
![„Wyzywano mnie z powodu ubioru czy niezmytego po koncercie makijażu”, wyznał nam Krzysztof Zalewski [wywiad]](https://kmag.s3.eu-west-2.amazonaws.com/articles/5f774945a1bcbc78ffeae3b3/krzysztof-zalewski-kmag1.jpg)
![[Z archiwum K MAG] Świnka żyjąca w domu i koty z kontami na Instagramie. Porozmawialiśmy z miłośnikami zwierząt](https://kmag.s3.eu-west-2.amazonaws.com/articles/5f79c3b9a7e5b7792009cc52/natalia-podyma-kmag.jpg)