Advertisement

Pink Floyd wrócili po 28 latach z nowym utworem. Zrobili to dla Ukrainy

08-04-2022
Pink Floyd wrócili po 28 latach z nowym utworem. Zrobili to dla Ukrainy
Od czasu wydania albumu „The Division Bell” w 1994 roku fani musieli długo czekać, żeby usłyszeć od nich coś nowego. Teraz Floydzi wracają z mocnym przesłaniem. Razem z Andrijem Chływniukiem apelują o pokój w Ukrainie utworem „Hey, Hey, Rise Up”.

Przeczytaj takze

David Gilmour i Nick Mason, dwaj członkowie legendarnej grupy Pink Floyd, po latach znów złapali w dłonie swoje instrumenty. Muzykom towarzyszyli Guy Pratt oraz Nitin Shawney. Owocem ich pracy stał się singiel „Hey, Hey, Rise Up!”, z którego dochód w całości przekazany zostanie na pomoc humanitarną w Ukrainie.
Inspiracją do nagrania singla stało się wideo Andrija Chływniuka, wokalisty ukraińskiego zespołu BoomBox, opublikowane w pierwszych dniach inwazji Rosji na Ukrainę. Chływniuk śpiewał tam „Czerwoną kalinę”, czyli jedną z ukraińskich pieśni patriotycznych.
Gilmour skomentował nagranie ukraińskiego artysty w ten sposób:
– To naprawdę trudne i frustrujące patrzeć na ten niezwykle szalony, niesprawiedliwy atak wielkiego mocarstwa na niezależny, pokojowo nastawiony, demokratyczny naród. Frustracja rosnąca przez to, co widzę, myśląc: co do cholery mogę zrobić? jest nie do zniesienia, stwierdził.
I tak oto z „Czerwonej kaliny” powstał singiel „Hey, Hey, Rise Up”. Tytuł wziął się właśnie z ostatniego wersu patriotycznej pieśni.

Znowu razem

To już kolejne połączenie sił. W 2015 roku na benefisie dla Białoruskiego Wolnego Teatru, którego artyści zostali uwięzieni, Gilmour wystąpił razem z zespołem BoomBox. Wykonali wtedy utwór „Wish You Were Here” dla Andrija, ponieważ frontman zespołu przez kłopoty z wizą, nie mógł pojawić się na koncercie.

„24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę”

Tymi słowami rozpoczyna się nowy klip zespołu. Teledysk został nakręcony przez Mata Whitecrossa. Zdjęcia realizowane były w tym samym czasie, w którym nagrywano utwór. Instrumentom Floydów towarzyszył Andrij Chływniuk, wyświetlany na ekranie tuż za muzykami.
W teledysku dominują barwy niebiesko-żółte. Oprócz zespołu i lidera BoomBoxu, można zobaczyć tam nagrania z protestów przeciwko wojnie w Ukrainie, obrazy uchodźczyń i uchodźców, wojsk, a także dzieci śpiewających „Czerwoną kalinę”.
Okładkę singla zdobi słonecznik zaprojektowany przez Yosana Leona, kubańskiego artystę. Ten kwiat to symbol Ukrainy. Nawiązuje do jednej z ukraińskich kobiet, która rozdawała rosyjskim żołnierzom ziarna słonecznika. Kazała nosić im je w kieszeni, aby w razie porażki, wyrosło na ich miejscu coś pożytecznego.
/tekst: Julia Czerniak/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement