Właśnie dlatego katowicka firma programistycza stworzyła aplikację IHelpYou, w której można zgłosić potrzebę pomocy lub zarejestrować się jako wolontariusz. Jest całkowicie darmowa i w przeciągu doby została pobrana ponad 1500 razy, a ze względu na duże zapotrzebowanie powstały już także różne wersje językowe.
Mechanizm jest bardzo prosty. Jeżeli mamy ochotę komuś pomóc w tym trudnym okresie, wystarczy zarejestrować się oraz wyrazić zgodę na udostępnienie lokalizacji. Jest to wymóg konieczny, ponieważ umożliwia to innym skorzystanie z naszej pomocy. Należy również podać do siebie numer telefonu, aby kontakt przebiegał szybko i sprawnie. Co możemy zrobić? Aplikacja umożliwia zadeklarowanie czterech rodzajów pomocy: "gotowość do różnych rodzajów pomocy”, „gotowość do wyprowadzenia zwierzęcia”, „gotowość do zrobienia zakupów” oraz ”gotowość do zakupu leków lub transportu medycznego”. Jeżeli posiadamy samochód, należy zaznaczyć to w swoim profilu.
Sześcioosobowy zespół IT.Focus pracował nad stworzeniem IHelpYou sześć godzin. Aplikację udostępniono w poniedziałek o 2 w nocy i w przeciągu paru godzin zarejestrowało się ponad 400 osób. W ciągu doby było ich już półtorej tysiąca, a liczba cały czas rośnie. Pierwsza wersja IHelpYou nie była idealna - użytkownicy zwracali uwagę, że czasem zacinała się na telefonie, a geolokalizacja umożliwiała nieco zbyt dokładny wgląd w położenie zarejestrowanych osób. Wówczas Jakub Król, pomysłodawca, uspokoił, że jego zespół niestrudzenie pracuje nad ulepszeniami.
I rzeczywiście, już możemy cieszyć się zmianami takimi jak odświeżony, lepszy i wygodniejszy wygląd, możliwość ręcznego ustawiania swojej pozycji, przyspieszenie działa strony czy zwiększone bezpieczeństwo danych wolontariuszy (przez użycie GooglereCaptcha), a także wersja międzynarodowa dla Brytyjczyków, Czechów, Rumunów i Hiszpanów.
O ile wolontariuszami zostają głównie młodzi, którzy na co dzień korzystają z social mediów, do wielu osób starszych informacja o istnieniu takiej aplikacji może nigdy nie dotrzeć. Właśnie dlatego, jeżeli znamy kogoś, kto może potrzebować pomocy, warto zaoferować mu pomoc w założeniu konta albo - po uzyskaniu zgody - zrobić to w jego imieniu. Jak przyznaje Król, do stworzenia IHelpYou zainspirowały go liczne, spontaniczne oferty pomocy na różnych, internetowych grupach.