The Loudest Voice (HBO GO)
Nie wiadomo dlaczego pominięty przez aplauz widzów, moim zdaniem jeden z trzech najlepszych seriali zeszlego roku (obok „Sukcesji" i „Czarnobyla"). Historia szefa ultraprawicowej stacji Fox News, jego początki, kariera i upadek. W porównaniu do nominowanego do oscarów filmu „Bombshell" (na ten sam temat) wchodzimy na szczyty perfekcji w pokazaniu obrzydliwego faceta, który w perfidny sposób wykorzystuje władzę. W genialnie zagranej roli głównej Russel Crowe (nie do poznania)!
Modern Family (HBO GO)
Odkryłem po latach od powstania, ale jakie to fajne, prawdziwe i zabawne! Patchworkowa rodzina, każdy inny, każdy z wadami i zaletami, ale wszyscy pomimo różnic trzymają się razem. Do tego świetna forma paradokumentu, bo równolegle z fabułą słuchamy komentarzy bohaterów niczym na spowiedzi u terapeuty. Idealne, by odpłynąć od rzeczywistości, zrelaksować się i pośmiać. W jednej z głównych ról nieodżałowany „Al Bundy"...
Uncut Gems (Netflix)
Ale adrenalina! Jedna z najlepszych sensacji od lat. Adam Sandler we wspaniałej i hipnotyzującej dramatycznej roli! Obserwując głównego bohatera, uzależnionego hazardzistę, dealera biżuterią, handlarza i przyjaciela gwiazd w ciągu jego jednego dnia i podczas rozwiązywania jednego poważnego problemu można w chwilę wypocić noc w fast foodzie. Uwaga! Nakręcone bardzo chaotycznie i nerwowo, ale to celowe, bo w tym filmie serio wchodzimy w głowę naszego bohatera. Nie dla panikarzy.