W tym roku słowem roku wybrano... „śpiulkolot”. Wiemy również co pojawiło się na drugim i trzecim miejscu. Drugie miejsce zajmuje słowo „naura” czyli po prostu przekształcone słowo „nara”. W minionym roku często mogliśmy słyszeć je choćby w filmikach wstawianych na platformę TikTok. Trzecie miejsce zajął z kolei klasyczny już i, trzeba przyznać, wiekowy zwrot „twoja stara”, który funkcjonuje jako odpowiedź na pytanie „co?”.
Jury plebiscytu, w którego skład wchodzą Ewa Kołodziejczyk, Anna Wileczek i Bartek Chaciński przeanalizowało wszystkie odpowiedzi i pozostawiło komentarze, twierdząc, że dużo „klasyków” znowu po latach stało się popularnych. Chodzi m.in. o zwrot „twoja stara”, ale także o inne nominowane słowa, które nie znalazły się na podium tegorocznej edycji.
„– Tegoroczny plebiscyt pokazał, że młodzi użytkownicy polszczyzny wprowadzili do języka szereg nowych, ciekawych jednostek (np. śpiulkolot, zodiakara, koroniak), reaktywowali stare, nadając im drugie życie (np. git, twoja stara, klawo), a istniejącym wyrazom przypisali nowe znaczenia (np. mrozi, oddaje, koks/kox)”, napisała Anna Wileczek.
Jury przyznało także nagrodę dla ich zdaniem najciekawszego słowa roku. Zostało nim słowo „mrozi” – jest to polski odpowiednik pewnie bardzo dobrze nam wszystkim znanego angielskiego słowa „cringe”.
„– (...) gdy w analogicznych plebiscytach w Niemczech i w Austrii zwycięża w tym roku hasło „cringe”, my mamy już popularny polski odpowiednik. Słowo mrozi podąża za sensem oryginalnego słowa, bo o cringe'u (spolszczanym często jako krindż) mówiono, że opisuje dreszcz zażenowania, ciarki żenady. Sytuację, w której wstydzimy się, że coś oglądamy albo czemuś się przysłuchujemy. Czasownik mrozić koresponduje zarazem z popularnym emoji ze zmarzniętą, lodowatą buźką i zębami wyszczerzonymi w grymasie, który zdaje się w postaci ikonicznej demonstrować bliskość odczuć chłodu i zażenowania”, możemy przeczytać w komentarzu jury.
Kibicowaliście śpiulkolotowi i innym wyróżnionym słowom, czy jednak mieliście innego faworyta?
/tekst: Aleksandra Wrona/