Advertisement

Ziemia ma nowy ocean. Czas na aktualizację map i globusów

17-06-2021
Ziemia ma nowy ocean. Czas na aktualizację map i globusów

Przeczytaj takze

Do Oceanu Atlantyckiego, Pacyficznego, Indyjskiego i Arktycznego dołącza Ocean Południowy. National Geographic Society zadecydowało o wyróżnieniu lodowatych wód rozbijających się o Antarktydę.

Ocean już tam był

Choć określenie „Ocean Południowy” pojawiało się już w tekstach pierwszych kartografów na długo przed oficjalnym rozpoczęciem pionierskich wypraw europejskich żeglarzy na to terytorium, dopiero teraz nazwa doczekała się oficjalnej akceptacji. Dyskusję na temat unikalności wodnego ekosystemu u wybrzeży Antarktydy potwierdziły liczne badania przeprowadzone w przeciągu ostatnich stu lat. Amerykańska Rada ds. Nazw Geograficznych zaczęła korzystać z nowej nazwy w 1999 roku, a Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna w tym roku oficjalnie uznała odrębność Oceanu Południowego. Najnowszy ocean zajmuje powierzchnię 20,327 milionów km² i posiada linię brzegową o długości 17 968 kilometrów.
– Ocean Południowy od dawna jest uznawany przez naukowców, ale ponieważ nigdy nie było porozumienia na arenie międzynarodowej, dotąd nie został potwierdzony oficjalnie –, powiedział Alex Tait, geograf z National Geographic Society.
Pomimo rosnącego poparcia środowisk naukowych Ocean Południowy wciąż nie istniał na kartach atlasów, pozostając poza stosowaną powszechnie terminologią. Towarzystwo National Geographic zdecydowało, że czas na zmianę.

Przypomnienie o zmianie klimatu

Geografowie National Geographic od lat 70-tych nadzorują tworzenie i wszelkie modyfikacje opublikowanych map.
– Uważamy, że z punktu widzenia edukacji, a także etykietowania map, zwrócenie uwagi na Ocean Południowy jako piątego oceanu jest naprawdę ważne” – wyjaśnił Tait w rozmowie z „Washington Post”.
W obliczu kryzysu klimatycznego, najdramatyczniej objawiającego się na lodowym kontynencie, zaakcentowanie wyjątkowości lokalnego ekosystemu wydaje się szczególnie istotne. Dotychczas National Geographic Society wyróżniało cztery oceany zdefiniowane przez otaczające je kontynenty. W przeciwieństwie do Pacyfiku czy Atlantyku, wyróżnikiem Oceanu Południowego nie jest sąsiadujący z nim ląd, lecz charakterystyczny Antarktyczny Prąd Okołobiegunowy.

Lodowaty prąd odpowiedzialny za równowagę planety

Jak podaje portal ekologia.pl, powstanie prądu datuje się na 34 miliony lat wstecz, gdy Antarktyda oddzieliła się od Ameryki Południowej, umożliwiając swobodny przepływ wód na południowej półkuli. Płynący z zachodu na wschód prąd tworzy naturalną barierę, obmywając najzimniejszy kontynent lodowatymi wodami, które nie są tak słone jak wody północne. Antarktyczny Prąd rozprowadza ciepło wokół planety, podczas gdy jego zimne wody pomagają magazynować węgiel w głębinach oceanicznych. Dzięki niemu Ocean Południowy i Antarktyda są odmienne ekologicznie od reszty świata, stanowią wyjątkowy, endemiczny ekosystem.
Wyróżnienie Oceanu Południowego poza podkreśleniem unikalności lokalnego środowiska ma na celu wzmocnienie świadomości na temat globalnego kryzysu klimatycznego. Naukowcy zajmują się badaniem wpływu ocieplenia klimatu na najnowszy ocean – badania wskazują, że wody wokół Antarktydy ocieplają się, a pokrywy lodowe gwałtownie topnieją, zaburzając funkcjonowanie Antarktycznego Prądu Okołobiegunowego, co może prowadzić do globalnych, katastrofalnych zmian.
/tekst: Dominika Laszczyk/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement