Chyba wszyscy zgodzimy się z tym, że tegoroczne lato należało do Charli XCX. Jej szósty album „Brat” podbił internet oraz pomalował świat na zielono. Piosenkarka sprawiła, że wściekła zieleń stała się globalnym trendem i nawet Kamala Harris wykorzystała stylistykę Brytyjki w swojej kampanii prezydenckiej.
Autorka hitu „365” nie zwalnia tempa. Zaledwie kilka miesięcy po sukcesie krążka, Charli XCX zaprezentowała odświeżoną wersję albumu, na którym znalazły się remixy. Gwiazda hyperpopu nagrała utwory na nowo, tym razem w duetach. Na płycie usłyszeć możemy Ariane Grande, Billie Eilish czy Keshe. Charli XCX otrzymała aż 7 nominacji do Grammy 2025, czyli najważniejszych nagród muzycznych.
W poniedziałkowy wieczór Charli XCX wystąpiła na nowojorskim Times Square. Występ w ramach H&M & New York City Secret Event był częścią współpracy gwiazdy z sieciówką. Dopiero na 30 minut przed rozpoczęciem kilkunastominutowego show podano więcej informacji. Chociaż H&M opublikował informację dość późno, na Times Square zgromadził się pokaźny tłum.
Nic nie mogło ich jednak przygotować na to, co uszykowała Charli. Artystka wykonała na żywo 5 utworów m.in.: „360”, „Von Dutch” oraz viralowe „Apple”. Bez wątpienia było to największe brat party w historii Times Square. W tłumie bawiły się słynne przyjaciółki Charli XCX, w tym m.in. Alex Consani czy Julia Fox.