Advertisement

Chłopak nagrał, jak próbuje dokonać apostazji. Postawa księdza może zszokować

Autor: Monika Kurek
28-11-2020
Chłopak nagrał, jak próbuje dokonać apostazji. Postawa księdza może zszokować

Przeczytaj takze

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji przelało czarę goryczy. Od tego czasu nie tylko spadło poparcie dla PiS, ale także o 400 proc. wzrosła liczba wyszukiwań hasła „apostazja” w wyszukiwarce Google. Rosnąca niechęć wobec Kościoła jest zrozumiała. Wystarczy przypomnieć choćby zaangażowanie Kościoła w wybory prezydenckie, zbieranie podpisów pod projektem Kai Godek czy radość Episkopatu z zakazu aborcji. Jakby tego było mało, ostatnio ujawniono rolę kardynała Dziwisza w tuszowaniu pedofilii...
Na YouTubie pojawił się filmik nagrany przez chłopaka próbującego dokonać apostazji. Chociaż nagranie jest sprzed kilku lat, gdy jeszcze obowiązywała procedura z 2008 roku, zachowanie księdza jest, co najmniej, szokujące. W ponad dziesięciu minutowym wideo możemy zobaczyć rozmowę księdza z Marcinem oraz jego matką, a choć wszyscy uczestnicy cały czas powtarzają to samo, nie udaje im się dość do porozumienia. W pewnym momencie ksiądz mówi im, że „mogą się poskarżyć nawet do księdza Franciszka". Jak wynika z opisu filmu, jest to już ich szóste spotkanie z księdzem w tej sprawie.

Raz katolik, zawsze katolik

Jak dokonać apostazji? Teoretycznie wystarczy odebrać z parafii świadectwo chrztu i przygotować oświadczenie, a następnie spotkać się z proboszczem, który ma obowiązek przekonać rozmówcę do zmiany zdania. Jeśli mu się nie uda, musi przyjąć dokumenty i dokonać odpowiedniej adnotacji. W latach 2008-2015 konieczna była także dodatkowa wizyta na parafii oraz przyprowadzenie dwóch świadków.
Właśnie wtedy z Kościoła próbował wystąpić Marcin, autor opublikowanego na YouTubie filmu „Apostazja w kościele św. Józefa w Kaliszu. #2". Ksiądz wydawał się jednak zdeterminowany, aby do apostazji nie dopuścić. W opisie wideo możemy przeczytać m.in., że do nagranej rozmowy doszło podczas szóstej próby apostazji. Za drugim razem ksiądz poprosił o odręczne pismo, za trzecim o dopisanie adresu, za czwartym o akt urodzenia, a za piątym zażądał obecności dwóch świadków. Stąd obecność na szóstym spotkaniu matki Marcina, która przez cały czas próbowała ustalić, co muszą zrobić, aby Marcin mógł w końcu wystąpić z Kościoła.
Ksiądz oczekiwał od matki Marcina wyjaśnienia, dlaczego go ochrzciła, skoro teraz dopytuje się, jak Marcin może wystąpić z Kościoła. „Trzeba było podjąć decyzję w chwili chrztu", mówi ksiądz. Nie akceptował także odpowiedzi, że Marcin jest dorosły i ma prawo samodzielnie zadecydować o swojej przynależności Kościoła.
Podczas rozmowy ksiądz cały czas powracał do kwestii chrztu, na co w pewnym momencie sfrustrowana mama Marcina zapytała, czy w takim razie Marcin nie ma możliwości wystąpienia z Kościoła. Ksiądz nie powiedział tego wprost, ale takie można było odnieść wrażenie. Był także zdeterminowany, by rozmawiać z matką Marcina, a nie z nim samym. Wideo kończy się na tym, że ksiądz oferuje matce Marcina, że jej to „naszkicuje" oraz prosi Marcina o... wyjście z pokoju.
Choć wideo nagrano kilka lat temu, zanim zmieniły się procedury dotyczące apostazji, opublikowano je dopiero teraz. Zdobyło popularność m.in. dlatego, że udostępnił je aktywista Bart Staszewski. Gdy temat podchwyciły media, Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu opublikowało krótkie oświadczenie, które znajduje się powyżej.
Zobaczcie nagrane przez Marcina wideo:
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement