„– Odkryliśmy, że najzdrowszą i najmniej niebezpieczną dietą dla psów była urozmaicona odżywczo dieta wegańska”, powiedział prowadzący badania profesor Andrew Knight, w rozmowie z „Euronews Next”.
Wyniki sugerują, że psy karmione standardowo miały więcej nierutynowych wizyt u weterynarza, zażywały więcej lekarstw i były umieszczane na diecie terapeutycznej częściej, niż reszta badanych zwierzaków. Rezultaty eksperymentu były również odrobinę lepsze w przypadku psów żywiących się surowym mięsem niż tych, na diecie wegańskiej. Autorzy studium podkreślają jednak, że nie wzięto pod uwagę wieku czworonogów, który również ma istotne znaczenie. Psy karmione mięsem były młodsze od psów na diecie wegańskiej, co też mogło mieć wpływ na wyniki. Naukowcy zakładają, że jedynie dłuższe, bardziej dokładne badania mogą dać bardziej wiarygodne rezultaty.
Coraz więcej badań wskazuje na wady karmienia psów tak zwaną „surową dietą”. Związane są one z zagrożeniami wynikającymi z niedoborów substancji odżywczych i patogenów obecnych w karmach na bazie surowego mięsa. Naukowcy z Wydziału Farmacji z Uniwersytetu w Porto przebadali liczne próbki surowej psiej karmy. W ponad połowie próbek odnaleziono powszechnie obecną w ludzkim przewodzie pokarmowym bakterię Enterococci, która jest odporna na antybiotyki. Autorzy studium podkreślili, że może to być bardzo niebezpieczna, niesłusznie pomijana przyczyna odporności na antybiotyki na całym świecie.
Badania rynkowe przeprowadzone przez firmę The Insight Partners prognozują, że w roku 2028 rynek wegańskich karm dla zwierząt może być wart aż 14.4 miliardy euro, podczas gdy w 2020 roku był wart 7.9 miliarda euro. Pomimo ogromnego zaciekawienia, właściciele zwierzaków nadal się wahają, czy ich psy i koty mogą być zdrowe pozostając na takiej diecie. Jak na razie, British Veterinary Assiociation nie poleca stosowania wegańskich karm.
„– W tej chwili doświadczamy braku solidnych danych ukazujących konsekwencje karmienia dużej liczby psów wegańską dietą na przestrzeni wielu lat, więc z niecierpliwością oczekujemy na dalsze badania, które pomogą określić, czy białko pochodzenia roślinnego może w dłuższej perspektywie zaspokoić wymagania żywieniowe psa”, stwierdziła Justine Shotton, prezeska British Veterinary Association.
Shotton podkreśliła również, że właściciele, którzy chcą karmić swoje zwierzęta wegańską dietą powinni zasięgnąć porady weterynarza, aby oszczędzić swoim czworonogom niedoborów substancji odżywczych i związanych z tym chorób.