Advertisement

Wartość Shein przekroczyła wartość H&M i Inditeksu razem wziętych! To fatalna wiadomość

13-04-2022
Wartość Shein przekroczyła wartość H&M i Inditeksu razem wziętych! To fatalna wiadomość
Firma istnieje od 2012 roku. Szczególnie popularna jest od 2020 roku. Kusi nas ogromnym wyborem ubrań, ich krojem, kolorem, a także niską ceną. W 2022 roku wyprodukowała już ponad 314 tysięcy nowych projektów odzieżowych. Obecna wartość rynkowa Shein może niedługo być szacowana na 100 miliardów dolarów. To więcej niż H&M w połączeniu z Inditexem (do którego należy m.in. Zara). Firma Shein po raz pierwszy wydała raport CSR. Na czym polega fenomen internetowego sklepu i dlaczego wspiera go Generacja Z, tak bardzo przecież wyczulona na kwestie klimatyczne?

Przeczytaj takze

Czym właściwie jest raport CSR? To nic innego jak dokument informacyjno-komunikacyjny, który ma dostarczyć wiadomości o działaniu firmy. Dotyczy zwykle obszarów takich jak: środowisko naturalne, polityka pracownicza czy zarządzanie przedsiębiorstwem. W transparentny sposób ma przekazać filozofię firmy, jej wizję działania w kontekście społecznej odpowiedzialności oraz uwzględniany w praktykach biznesowych system wartości.
Na pierwszy taki raport od Shein przyszło nam czekać prawie 10 lat. Jak informuje na swoim Instagramie Paulina Górska, ekoedukatorka, z 25-stronicowego dokumentu, zatytułowanego „2021 Sustainability and Social Impact Report”, dowiadujemy się o tym, że firma zatrudnia w 150 krajach 10 tysięcy pracowników, z czego 58% stanowią kobiety. Niestety, nie ma tam już informacji na temat tego, gdzie ci pracownicy są zatrudnieni i w jakich warunkach wykonują swoją pracę...
Shein współpracuje z 6 tysiącami dostawców, jednak żadnych danych na ten temat, poza wymienioną liczbą, także nie mamy. W ubiegłym roku firma przeprowadziła audyt u 700 dostawców. Jego rezultaty wykazały, iż u 83% wymagane są zmiany. Głównymi problemami, z którymi mierzy się chiński gigant są: brak rozwiązań w razie potencjalnego pożaru (27%) czy godziny pracy (14%). Mowa jest także o zatrudnieniu nieletnich (mniej niż 1%). W przypadku zwracanych ubrań, które nie nadają się już do ponownej sprzedaży, przekazywane są one potrzebującym, ale wymieniono tylko dwie organizacje, do których trafia odzież.

Raport Public Eye

W ubiegłym roku szwajcarskie stowarzyszenie Public Eye, odwiedziło 17 fabryk zaopatrujących Shein. Badacze przeprowadzili ankiety w 6 z nich. Uzyskane dane pokazały, że część zatrudnionych pracowała nawet 75 godzin tygodniowo, mając jeden wolny dzień w miesiącu. Ponadto, Public Eye zasugerowało, że do tak ciężkiej pracy, często ponad siły, zachęca pracowników pensja zależąca od ilości wyprodukowanej przez nich sztuk odzieży.
Przypomnijmy tylko, iż chińskie lokalne przepisy prawa pracy dopuszczają maksymalnie 8-godzinny dzień pracy, a także 40-godzinny tydzień pracy.
W odpowiedzi na raport stworzony przez szwajcarską organizację, Shein zadeklarowało jego przeanalizowanie, a także wszczęcie dochodzenia w sprawie polityki pracowniczej swoich dostawców.

Pandemia? Nie, to nam niestraszne

Shein nie oferuje nam możliwości zakupów w stacjonarnych sklepach. Cała sprzedaż odbywa się za pośrednictwem internetu, z dostawą prosto pod nasze drzwi. Dlatego też pandemia nie wyrządziła firmie znacznych szkód. Mało tego, dzięki wzrostowi internetowej sprzedaży, wzrosły też zyski firmy.
Shein codziennie dostarcza kilka tysięcy sztuk nowych ubrań. Public Eye ujawniło, iż pewnego październikowego dnia, na stronie pojawiło się 6,7 tys. nowych produktów. Żeby pokazać skalę zjawiska: Zara – która również nie jest znana z najlepszych praktyk – na wyprodukowanie jednej rzeczy potrzebuje 3-4 tygodni. Shein robi to w tydzień.
Nietrudno się domyślić, że ubrania są zazwyczaj bardzo kiepskiej jakości, w większości przypadków, na metce ze składem, zobaczyć możemy jedynie poliester. Na stronie Good On You, która ocenia etyczność różnych marek, Shein uzyskało notę: „unikać”.
Analizując działalność Shein, która wykracza już chyba poza zwykłe rozumienie terminu fast fashion, należy zastanowić się nad tym, ile wyprodukowanie tak horrendalnej ilości ubrań, emituje dwutlenku węgla i jakie zanieczyszczenia wody czy zagrożenia dla zdrowia i życia swoich pracowników powoduje.

Skąd zatem bierze się sukces tej marki?

Clou leży w strategii marketingowej firmy. Szybko reaguje ona na zmieniające się trendy, tym samym zachęcając nas do kupowania. Poza tym buduje swoją potęgę na TikToku, na którym ma 3,9 mln obserwujących. Chyba każdemu z nas zdarzyło się obejrzeć „Shein haul”, gdzie zwykle młode kobiety pokazują swoje zakupy. Często z kartonów, w których dostarczane są ubrania, wysypują się ogromne ilości odzieży. Tego typu filmiki mają zazwyczaj po kilkaset tysięcy wyświetleń. Kolejną sprawą jest cena. Bardzo niska cena...
Konkretów w raporcie przygotowanym przez Shein niestety brak. Brak też dbania o transparentność działalności firmy, a mimo to wielu z nas wciąż robi tam zakupy...
Co dalej z Shein, które rośnie w siłę? Co dalej z firmą, która wygenerowała w 2021 roku 15,7 miliarda dolarów przychodu, a według „Time’a” może stać się trzecim najbardziej lukratywnym startupem, zaraz po ByteDance czy SpaceX? W rzeczywistości, w której uwrażliwiamy się nawzajem w kwestiach poprawności politycznej czy języka inkluzywnego, w rzeczywistości, w której chodzimy na strajki klimatyczne i walczymy o zmianę polityki naszych krajów, przyszłość marek fast fashion leży w naszych rękach. Edukujmy się więc, przekazujmy tę wiedzę dalej i przestańmy kupować produkty fast fashion!
/tekst: Julia Czerniak/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement