Dlaczego grzybki halucynogenne?
Psylocybina to organiczny związek chemiczny o właściwościach psychodelicznych, występujący naturalnie w setkach gatunków grzybów psylocybinowych. Od lat prowadzone są badania nad jej potencjalnym zastosowaniem terapeutycznym i psychiatrycznym. Grupa naukowców postanowiła jednak zbadać podstawowe mechanizmy molekularne psylocybiny i jej oddziaływanie na organizm myszy. Eksperyment wykazał, że leczenie psylocybiną wydłuża żywotność komórek, konsekwentnie spowalniając procesy starzenia.
Badania i wnioski
Naukowcy potraktowali psylocyną (aktywnym metabolitem psylocybiny) zarówno komórki skóry i płuc, jak i żywe organizmy myszy. Badania wykazały, że komórki poddane działaniu substancji pochodzącej z grzybów halucynogennych żyły, w zależności od dawki, aż o 29–57% dłużej. Oznacza to, że psylocybina mogłaby wydłużyć żywotność np. ludzkiej skóry nawet dwukrotnie.
Myszy wyselekcjonowane do tego badania odpowiadały wiekowi 60–65-letnich ludzi i po 10-miesięcznym leczeniu wykazały zarówno wydłużoną przeżywalność, jak i poprawę jakości futra (większy wzrost włosów, mniej siwych). Takie efekty przypisuje się działaniu psylocybiny na receptory serotoninowe, które poza mózgiem występują również w różnych innych tkankach. Pobudzenie tych receptorów sprzyja produkcji enzymów antyoksydacyjnych, które usuwają z organizmu cząsteczki uszkadzające np. DNA lub błony komórkowe odpowiedzialne za starzenie.
Kontrowersje wokół badania psylocybiny
Profesor Palner z Uniwersytetu Południowej Danii, który od 20 lat bada związki chemiczne o właściwościach psychodelicznych, takie jak psylocybina, skrytykował nowe badanie. Po pierwsze, zwrócił uwagę na działanie psylocybiny na receptory serotoninowe myszy, podkreślając, że jeden z tych receptorów odpowiada za kontrolę apetytu i metabolizmu. W konsekwencji substancja pochodząca z grzybów halucynogennych mogła hamować apetyt myszy, co mogło wpłynąć na wydłużenie ich żywotności.
Po drugie, profesor Palner podkreśla, że dawka psylocybiny podana myszom – 15 miligramów na kilogram masy ciała – jest wyjątkowo wysoka i nigdy wcześniej nie była podawana ludziom przez tak długi okres jak 10 miesięcy.
Zagrożenia związane z popularyzacją psychodelików
Badania nad psychodelikami oraz ich niedawne zastosowanie w leczeniu psychiatrycznym sprawiły, że zyskały one na popularności. Niesie to ze sobą istotne zagrożenia, ponieważ przy niewłaściwym użyciu lub spożyciu w bardzo dużych dawkach grzyby halucynogenne, czyli psylocybina, mogą prowadzić do długotrwałych problemów psychicznych. Przykładami są utrzymujący się lęk czy paranoja, a w niektórych przypadkach nawet zaburzenia widzenia.
Źródło psychodelików jest również bardzo istotne – grupa badawcza z Oregonu przyjrzała się 12 różnym jadalnym grzybom halucynogennym i odkryła, że żaden z nich nie zawierał psylocybiny. Zamiast tego większość zawierała nieujawnione składniki, w tym syntetyczne substancje, których bezpieczeństwo nie zostało przetestowane na ludziach.
Wygląda na to, że pomimo obiecujących właściwości substancji zawartych w grzybach halucynogennych, na razie nie pomogą nam one żyć wiecznie. Aby udowodnić rzeczywisty odmładzający wpływ psylocybiny na komórki człowieka, badania musiałyby być przeprowadzone w organizmie, a nie „w szkle" (in vitro). Dawkowanie potrzebne do takiego eksperymentu mogłoby jednak zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka, dlatego prawdopodobnie jeszcze długo nie dojdzie do jego przeprowadzenia.