Pokaz odbył się w Saint-Denis pod Paryżem, jednak nie ma to większego znaczenia, bo to konstrukcja z kolorowych bloków zdominowała wystrój show. Niektórych może zasmucić fakt, że zabrakło naturalnych akcentów, jak chociażby ikoniczne pola lawendy. W ramach rekompensaty Jacquemus przygotował dla nas szeroką gamę kolorystyczną. Listę gości ograniczył do minimum – wokół okrągłego wybiegu zasiadła garstka dziennikarzy i celebrytów, influencerzy oraz bliscy przyjaciele.
Limitowana linia stworzona dla platformy Mytheresa okazała się niejako zapowiedzią nowej kolekcji Jacquemusa. Od ostatniego pokazu „L’Amour” minął niemal rok. Prostota najnowszego modowego przedsięwzięcia to konwencja, na którą projektant postawił nieprzypadkowo. Geometryczne tło zostało stworzone w celu wyeksponowania kolorów, a także oddania pierwszych skrzypiec konstrukcjom, tkaninom oraz strukturom ubrań. Za główną inspirację posłużyły mu górskie widoki, zaś w detalach widoczne są nawiązania do wnętrza namiotu.
W „La Montagne” artysta odszedł od ulubionej palety stonowanych, lekkich pasteli. Za to sięgnął po wyrazisty pomarańcz i energiczną fuksję, dodatkowo proponując czerwone total looki. Intrygującą kombinacją okazał się jaskrawy żółty w zestawieniu z błękitem. Jacquemus nie zapomniał także o entuzjastach zachowawczych barw, o czym świadczą sylwetki skupione wokół różnych odcieni brązu i beżu, kości słoniowej i czerni – klasyka zawsze w modzie!
Forma projektów jest geometryczna, Jacquemus w przypadkach wielu stylizacji pokazanych na wybiegu zaproponował nietuzinkowe fasony ubrań. Standardowo rzucają się w oczy dodatki – od jasnych toreb z nietypowymi, polarowymi wykończeniami oraz spiralnymi uchwytami – po kanciaste okulary przeciwsłoneczne. Looki z serii krótkich puchówek, długich kamizelek, budrysówek do kolan i luźnych szortów, Jacquemus proponuje połączyć z grubą skarpetą i trekkingowymi butami. Na początku brzmi to nieco abstrakcyjnie, ale znając siłę marki, wiem, że tego typu zestawienia mogą szybko znaleźć się w wielu szafach.
Nowa kolekcja Jacquemusa współgra z charakterystyczną estetyką poprzednich projektów. Niewątpliwie bije od niej pozytywna energia i witalność. „La Montagne” łączy elegancki sznyt z streetwearowym klimatem. Ponadto, w związku z tym, że ostatnimi czasy pokazy mody stały się bardziej inkluzywne, teraz każdy z nas może się poczuć, jakby uczestniczył w wydarzeniu jakim jest pokaz „La Montagne”, po prostu wchodząc na Instagram marki..