Korzystanie z funkcji jest banalnie proste. Po uruchomieniu aplikacji Google Arts & Culture należy kliknąć ikonkę aparatu, wybrać tryb „portrety pupila" oraz zrobić zdjęcia swojemu zwierzakowi lub wybrać fotografię zrobione wcześniej. Dzięki wykorzystaniu technologii rozpoznawaniu obrazy oraz sztucznej inteligencji Google, po kilku sekund zobaczymy zwierzęta z dzieł sztuki, do których podobny jest nasz pupil.
Aplikacja podsuwa więcej niż jedno „trafienie", więc jest w czym wybierać. Nie wszystkie są trafne, ale to świetna okazja, aby dowiedzieć się czegoś nowego. Zwłaszcza, że po znalezieniu pary, można poznać historię związaną z obrazem oraz jego twórcą. Kto wie, być może uda nam się odnaleźć zaginionego przodka swojego czwronoga?
„- Możesz znaleźć podobieństwo pomiędzy twoim pupilem, a starożytną, egipską figurką, ekscytującym, meksykańskim, street-artowym malunkiem czy pogodnym, chińskim obrazem namalowanym akwarelą -”, przekonują Google na swoim blogu.
Warto również zaznaczyć, że funkcja działa nie tylko ze zdjęciami psów czy kotów, ale także papug, gadów, koni, ryb, królików i innych zwierzęt. Google zachęca do udostępnia efektów z hasztagiem #PetPotraits.