Browns w kwietniu otworzył swój nowy flagowy sklep przy Brook Street w Londynie, prezentując przy tym swoją pierwszą markową restaurację. Native at Browns serwuje między innymi zupę rybną miso, sfermentowane gofry ziemniaczane oraz karmelizowane trufle z miodem i wodorostami. Macie ochotę na tego typu smaki? Jak twierdzi dyrektor zarządzający Browns, Paul Dennan, miejsce zostało zaprojektowane tak, aby zaspokoić pragnienia ponownej socjalizacji. Dodatkową atrakcję mają stanowić zakupy w salonie marki. Native at Browns szczyci się zrównoważonym podejściem do kuchni oraz jedzeniem serwowanym w przystępny i zabawny sposób wśród estetycznej scenerii. Plan zdaje się działać, ponieważ w ciągu pierwszych dwóch miesięcy od otwarcia restaurację odwiedziła jedna trzecia klientów, którzy przychodzili do salonu Browns.
Handel odzieżowy stawia na restauracje, aby przyciągnąć odwiedzających, którzy mogą być zmęczeni zakupami online lub szukają czegoś więcej niż dokonanie zakupu, gdy świat wynurza się z pandemii. Restauracje będą głównym elementem nowego La Samaritaine, domu towarowego LVMH, który po 15 latach zostanie ponownie otwarty w Paryżu, w tym restauracja z owocami morza Langosteria, zlokalizowana w hotelu Cheval Blanc Paris.
W Wielkiej Brytanii zreformowane ograniczenia planowania przestrzeni ułatwiły restauracjom otwieranie powierzchni handlowych, co ośmiela detalistów. W lipcu londyński jubiler Stephen Webster po raz pierwszy otworzy sklep w Nashville z w pełni funkcjonującym barem. W innych częściach świata powstają podobne inicjatywy. Z kolei gdy główna siedziba Diora w Paryżu zostanie ponownie otwarta po renowacji, znajdzie się w niej restauracja kierowana przez szefa kuchni Jeana Imberta. Guccij jeszcze w tym roku otwiera trzecią Osteria da Massimo Bottura na czwartym piętrze nowego sklepu w Tokio. W marcu Louis Vuitton otworzyło swój drugi Le Café V, dodając świeży akcent do odnowionego sklepu Ginza Namiki, również w Tokio.
Przyszłość tego typu miejsc będzie się rozgrywać na naszych oczach. Koncept połączenia kuchni i mody w jednym miejscu nie jest szczególną nowością, jednak jego realizacja w czasach pandemii stanowi wyzwanie. W ostatnim czasie przyzwyczailiśmy się do zakupów online, na czym tracą stacjonarne butiki, które teraz muszą kombinować, aby częściej spotykać klientów. Restauracji i kawiarni sygnowanych słynnymi markami otwiera się wiele, stąd może to właśnie stanie się nowym trendem i symbolem smaku luksusu.