Fryzury z lat 90. były szalone, odważne i oryginalne. Obecnie wracają do łask, jednak w nowoczesnej odsłonie. Fale to jeden z gorących trendów, który warto odtworzyć w domowych warunkach. Fryzura sprawdzi się niemal na każdych włosach – krótkich, półdługich i długich. Jak uzyskać efekt jak z salonu fryzjerskiego? Z pomocą przychodzi prostownica parowa. Dzięki niej stworzymy zarówno bardzo elegancką, jak i zawadiacką fryzurę. Wystarczy tylko chwycić grube pasemko pomiędzy płytki prostownicy, przekręcić urządzenie o 180 stopni na zewnątrz i przeciągnąć pionowo aż do końcówek. Chcąc uzyskać elegancką fryzurę, należy delikatnie rozczesać gotowe fale palcami i polakierować. Można również „roztrzepać” włosy za pomocą palców, zaczesać do tyłu i wyciągnąć pojedyncze kosmyki do przodu.
Jednym z najdłużej utrzymujących się trendów była fryzura o dużej objętości z wywiniętymi na zewnątrz końcówkami. Nosiły ją największe gwiazdy kina i estrady lat 90. Jednak teraz możemy w kilka chwil stworzyć podobną fryzurę za pomocą profesjonalnego urządzenia. Wiele kobiet codziennie używa prostownicy, dlatego należy zwrócić szczególną uwagę na jakość sprzętu. Tradycyjne prostownice mogą niszczyć włosy – pasemka są bezpośrednio wystawione na działanie wysokiej temperatury nagrzewających się płytek. O wiele lepszym rozwiązaniem jest prostownica parowa, która wykorzystuje działanie pary wodnej.
Modern mullet to fryzura, która inspiruje i zachwyca oryginalnością. Polecana jest pewnym siebie kobietom, które chcą przejść prawdziwą metamorfozę. Czym tak naprawdę jest modern mullet? To wielowymiarowy, oszałamiający kolor i odważne cieniowane – krótko z przodu, długo z tyłu. Cieniowanie zaczynające się nad uchem pozwala uzyskać efekt lekkich, plastycznych włosów. Współczesna wersja tej fryzury sprawdzi się zarówno na włosach falowanych, jak i prostych. Cechą charakterystyczną mullet są ekstrawaganckie pasemka – niebieskie, zielone czy żółte. Poszczególne warstwy są wymieszane, jednocześnie płynnie przechodząc między sobą. Chcąc uzyskać fryzurę modern mullet, warto udać się do profesjonalnego salonu fryzjerskiego – stylista wykona cięcie, zajmie się koloryzacją, a my będziemy mogły w domu dowolnie układać włosy za pomocą prostownicy, tworząc zarówno delikatne fale, jak i wygładzając włosy.
Pomysłów na fryzury inspirowane latami 90. jest mnóstwo, wystarczy dobrać tylko tę dopasowaną do naszego stylu. Z pewnością jednak do stylizacji każdej z nich sprawdzi się limitowana wersja SteamPod 3.0 sygnowana Barbie, a więc ikoną dobrego i ponadczasowego stylu nie tylko lat 90.
Materiał powstał we współpracy z marką Loreal.