W związku z zawieszeniem lekcji w szkołach z powodu epidemii i koniecznością przeprowadzania zajęć zdalnie, władze szkoły podstawowej w Poznaniu wspólnie z grupą OFFshot postanowiły wprowadzić innowacyjną formę nauki, wykorzystując do zajęć wirtualną rzeczywistość oraz grę komputerową Half-Life: Alyx. Na pomoc przyszli również pracownicy salonu PlanetVR, którzy zapewnili zaplecze techniczne i szkolenie nauczycieli z zakresu obsługi wirtualnej platformy. Prowadzący lekcje mieli na naukę tak naprawdę jeden wieczór, ponieważ sprzęt został im wypożyczony zaledwie na 2 dni. Jak przyznają nauczyciele, pomysł okazał się trafiony, dlatego władze placówki nie wykluczają wprowadzenia zajęć w wirtualnej rzeczywistości do regularnego programu, gdy już dzieci wrócą do szkoły.
Szkoła prowadzi lekcje na swoim kanale na Youtubie oraz na fanpage’u na Facebooku, dlatego każdy może wziąć w nich udział. Najmłodsi uczą się budowy graniastosłupa na figurze rysowanej laserowym flamastrem w cyberprzestrzeni, a nazwy mebli i obiektów domowych poznają w świecie z gry. Dla wszystkich sytuacja, w której się znaleźliśmy, nie jest łatwa do zniesienia, ale dzieciom jeszcze trudniej zrozumieć i zaakceptować konieczność siedzenia w domu, nie wspominając o zmotywowaniu się do nauki. Takie rozwiązanie wydaje się więc strzałem w dziesiątkę.
Dyrektor poznańskiej szkoły przyznał, że jego zespół zainspirowała inicjatywa nauczyciela Charlesa Coombera ze szkoły w San Diego, który wykorzystał Half-Life: Alyx właśnie do nauki matematyki. Z tą różnicą, że Amerykanin nagrywa swoje lekcje, a nauczyciele z SP 33 w Poznaniu prowadzą je na żywo jako pierwsi w Polsce (a może i na świecie). Czy inne szkoły wezmą z nich przykład? Może to byłoby rozwiązanie także dla TVP? Ostatecznie nie każdy nauczyciel przywykł do pośpiesznych wystąpień przed kamerą, dlatego trudno winić za błędy prowadzących lekcje we wspomnianej telewizji.