W rozmowie z magazynem „Closer", Riri wyznała, że choć spowodowana pandemią koronawirusa izolacja, początkowo nie była dla niej łatwym doświadczeniem, to z czasem zaczęła dostrzegać pozytywne strony tej sytuacji.
„– „Na początku było to dziwne, ponieważ nie jestem przyzwyczajona do monotonii, do tej pory zawsze byłam w ruchu. Ale podczas kwarantanny nie masz innego wyjścia, musisz dostosować się do nowej rzeczywistości. Kiedy zostajesz sam na sam ze swoimi myślami i wyobraźnią, zaczynasz z tego korzystać. Czuję, że moja kreatywność rozkwitła. Izolacja pozwoliła mi robić rzeczy, na które nigdy nie miałam czasu – częściej gotowałam, chodziłam na spacery, spędzałam czas z bliskimi”, powiedziała piosenkarka w wywiadzie.
Rihanna nie zwalnia jednak tempa w kwestiach biznesowych. Czas spędzony w domu i wspomniane gotowanie zainspirowało piosenkarkę do wydania autorskiej książki kucharskiej, w której zdradzi ulubione przepisy wywodzące się z jej rodzinnego Barbadosu.
„– „Kiedy tam jestem, czuję niesamowity spokój. To najpiękniejsze miejsce na Ziemi, z cudownymi plażami, wspaniałymi ludźmi i fantastycznym jedzeniem”, dodała Rihanna.
Przynajmniej nie zgłodniejemy, czekając na jej nowy album!