Advertisement

Sprawdzamy, kto odpowiada za plakaty „Kochajcie się mamo i tato", które zalały Polskę

Autor: Monika Kurek
09-03-2021
Sprawdzamy, kto odpowiada za plakaty „Kochajcie się mamo i tato", które zalały Polskę

Przeczytaj takze

W listopadzie w całej Polsce pojawiły się antyaborcyjne billboardy i plakaty przedstawiające dziecko leżące w pozycji embrionalnej w łonie w kształcie serca. Niedługo później okazało się, że grafika została wykorzystana bez wiedzy autorki, rosyjskiej artystki Katriny Glazkovej. Kiedy Glazkova się o tym dowiedziała, stworzyła grafikę dla Strajku Kobiet.
„Fundacja Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara” jednak się nie poddaje i powraca z kolejną akcją, w ramach której polskie miasta zalały billboardy z dziecięcym napisem „Kochajcie się mamo i tato". Celem kampanii jest „promocja wartości miłości małżeńskiej i rodzicielskiej", a na plakaty i billboardy można się natknąć niemal na każdym kroku.

Miłość za wszelką cenę

- Celem akcji plakatowej jest promocja wartości miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. Nie ma ona innych celów poza pokazywaniem wagi dobrych, prawidłowych relacji pomiędzy rodzicami, małżonkami dla tworzenia trwałych więzi małżeńskich i rodzinnych, co stanowi podstawę prawidłowego, zdrowego rozwoju dzieci, brzmi opis kampanii.
Za akcję odpowiada „Fundacja Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara” z Kornic. To inicjatywa charytatywna, bazująca na trzech filarach: Edukacja – Wiara – Zdrowie, której celem jest wspieranie rodzin, jako naturalnego i najważniejszego środowiska wychowawczego dla człowieka. Na stronie fundacji możemy przeczytać, ze jednym z jej podstawowych zadań jest program wspierania macierzyństwa, oraz ochrony życia nienarodzonych od momentu poczęcia dziecka. Fundacja m.in. udziela wsparcia kobietom kobietom w ciąży.
Co ciekawe, założycielem Fundacji „Nasze Dzieci" jest Mateusz Kłosek, właściciel istniejącej od 1998 roku firmy rodzinnej Eko-Okna, będącej jednym z czołowych producentów okien, drzwi i bram. W 2020 roku firma przekroczyła magiczną barierę 2 mld zysków i po raz kolejny znalazła się w gronie laureatów listy Diamentów magazynu „Forbes". W tym roku Kłosek zadebiutował na miejscu 97. na liście 100 najbogatszych Polaków „Forbesa". Jego majątek oszacowano na 674 mln zł.
- Nie rozumiem skąd przeświadczenie o wyłącznie antyaborcyjnym przesłaniu akcji plakatowej. Celem nadrzędnym tej akcji, jak i samej działalności Fundacji Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara, jest afirmacja życia we wszystkich jego aspektach. W prowadzonej i udokumentowanej działalności zajmujemy się szeregiem działań na rzecz osób potrzebujących pomocy, które to aktywności nie są - także za sprawą Fundacji - nagłaśniane. Założenie, iż jedynym celem akcji jest ochrona życia poczętego jest istotne, przy czym przekaz intencji jaka towarzyszyła akcji plakatowej został spłycony. Szanujemy ludzi w każdym wymiarze i na skalę posiadanych możliwości pomagamy, powiedział Mateusz Kłosek, kiedy jesienią zrobiło się głośno o billboardach i plakatach przedstawiających dziecko w pozycji embrionalnej.
W 2019 roku Fundacja „Nasze Dzieci" połączyła siły z czasopismem „Miłujcie się!", należącym do wydawnictwa Agape. W efekcie w Poznaniu pojawiły się ewangelizacyjne banery, zachęcające do konkretnych czynów miłości bliźniego. Kłosek zainwestował także w katolicką kawiarnię „Niebo w mieście" w Raciborzu oraz ufundował klasztor Wspólnoty Niepokalanej Matki Wielkiego Zawierzenia w Pietrowicach Wielkich.
W trakcie pierwszego lockdownu pracownicy Eko-Okiem wypuścili do nieba różaniec z balonów, aby podziękować Kłoskowi i zjednoczyć się z nim w jego wizji i hierarchii wartości.
Zobaczcie sami:
Plakaty i billboardy z dziecięcym napisem „Mamo i tato kochajcie" po raz pierwszy zaczęły pojawiać się w lutym. „Namalowane" ręką dziecka hasło jest „wyrażeniem najbardziej podstawowego pragnienia dziecka w stosunku do rodziców - wzajemnej miłości mamy i taty". Oprócz napisu znajduje się na nich również logo Wspólnoty Trudnych Małżeństw „Sychar". Dlaczego? Wspólnota podziela wartości, które fundacja Mateusza Kłoska ma w swoich celach statutowych. To by się zgadzało, ponieważ celem działalności Stowarzyszenia Trudnych Małżeństw „Sychar" jest wspieranie sakramentalnych małżonków, których małżeństwa przeżywają kryzys, w wytrwaniu w wierności współmałżonkowi i w zobowiązaniach wynikających z przysięgi małżeńskiej.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement